"Rosyjski samolot wojskowy, który naruszył polską przestrzeń powietrzną nie pomylił się. On nas sprawdzał, to był samolot rozpoznawczy. Rosjanie to robili, robią i będą robić. To ich strategia i nie stanowi to dla nikogo zaskoczenia" - ocenił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM płk rezerwy Maciej Matysiak, ekspert Fundacji Stratpoints i były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Ze specjalistą rozmawialiśmy o perspektywach zakończenia wojny w Ukrainie i zagrożeniu ze strony Moskwy.

We wtorek o godz. 14:09 we wschodniej części Zatoki Gdańskiej, rosyjski bombowiec Su-24MR przebywał nad wodami terytorialnymi Polski przez 1 minutę i 12 sekund.

To nie był przypadek - ocenia płk Matysiak. Rosjanom chodzi o zbieranie danych. Będą to robić cały czas. My o tym wiemy i nie jest to żadne zaskoczenie - dodaje.

W Europie powtarzają się przypadki rosyjskiego sabotażu, hasło "wojna hybrydowa" na stałe weszło do naszego słownika. Agencji GRU dokonują zabójstw, podkładają ładunki wybuchowe pod kluczowymi obiektami krajów NATO i sterują operacjami ataków na infrastrukturę krytyczną. Czy blok Zachodu jest w stanie Rosji odpowiedzieć na podobnym poziomie? 

Zależy, czego oczekujemy. Czy oczekujemy tego, że zaczniemy truć szefów rosyjskich spółek? Tego raczej nie zrobimy. Ale to pytanie trochę jak do policjanta: czy ścigając mafię ma stosować jej metody. Nie. Zdajemy sobie z nich sprawę, ale przede wszystkim musimy wykrywać i przeciwdziałać. Jesteśmy w stanie z nimi grać na ostro - mówi gość radia i doprecyzowuje:

Już to robimy. Odcięliśmy Rosję od pieniędzy z dostaw ropy do Europy. Prawie odcięliśmy Rosję od Bałtyku, bo po akcesji do NATO Szwecji i Finlandii Bałtyk jest właściwie naszym morzem śródlądowym i jesteśmy w stanie Rosję odciąć od komunikacji morskiej. Mamy wspólne działania na flance południowo-wschodnio-północnej. Panujemy nad wspieraniem Ukrainy i przez Morze Czarne i lądowo przez Rumunię i Polskę. Mamy też dobre rozpoznanie i wiemy, co Rosja w Ukrainie robi i gdzie. Trudno, by Rosja nas czymkolwiek zaskoczyła.

W co grają Amerykanie?

Ekspert ocenia, że Donaldowi Trumpowi będzie zależało na spełnieniu swojej obietnicy wyborczej i zakończeniu wojny. W całej tej sprawie przebija się jednak jasny sygnał dla Europy: wiele będzie zależeć od nas samych (Europejczyków), bo Ukraina jest blisko. Musimy brać się do pracy. Od nas, od NATO w Europie będzie zależeć, jak sytuacja pokojowa będzie wyglądać (w przyszłości) - mówi były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Czy Polska jest bezpieczna?

Militarnie musimy stawiać na odstraszanie. Zawsze można robić więcej, ale to, co robimy (obecnie - przyp. red.), jest kierunkiem bardzo dobrym - mówi pułkownik. Zarówno w polityce wspólnotowej w kontekście krajów, które leżą dalej od Ukrainy, a to ma znaczenie. Robimy sporo dla wzmocnienia własnej struktury militarnej i sąsiadów. Mamy konsensus zwłaszcza z krajami skandynawskimi, które doświadczyły opresyjności rosyjskiej - dodaje.

Polska, Szwecja, Finlandia wystarczą, żeby odstraszać Rosję. Jeśli popatrzymy na równowagę sił, to potencjał krajów europejskich jest wielokrotnie finansowo, ludnościowo i militarnie większy niż Rosji. Mówiąc kolokwialnie, jeżeli będzie taka wola, możemy Rosję rozjechać - zaznacza Matysiak. Przypomina, że istotą systemu rosyjskiego zastraszania jest brak równowagi jądrowej w Europie, dlatego USA posiadające broń atomową są dla nas tak ważnym graczem.

Marek Tejchman pytał gościa Popołudniowej Rozmowy w RMF FM, czy cyberataki Rosji na Polskę to realne niebezpieczeństwo i grozi nam ingerencja Rosjan w proces wyborczy w Polsce?

To niebezpieczeństwo jest od wielu lat i ono rośnie w jakiś sposób, ze względu na ilość sprzętu i użytkowników. Musimy rozgraniczyć, czy to jest działanie w cyberprzestrzeni na infrastrukturę techniczną, czy to jest oddziaływanie na społeczeństwo, czy to jest fałszowanie już techniczne potencjalnych wyników wyborów - powiedział Maciej Matysiak.  

Rosjanie wykorzystają każdą lukę, ale uważam i wiem, że jesteśmy dosyć dobrze zabezpieczeni, jeżeli chodzi o wszystkie portale i sieć, z których korzystamy my obywatele - dodał Maciej Matysiak. Zastrzegł, że dziś "nikt nie jest cyberbezpieczny", ale w jego ocenie jesteśmy wystarczająco bezpieczni w zakresie wykrywania i przeciwdziałania takim atakom. 

Namawiam, żeby się nie bać - zakończył rozmowę płk Matysiak.

Zachęcamy do subskrybowania naszego kanału na YouTube https://www.youtube.com/@RMF24Video

Opracowanie: