"Nie poczuwam się do tego, żebyśmy mieli - Tusk czy ja - krew na rękach" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM europoseł Janusz Lewandowski, nawiązując do śmierci polskiego żołnierza zaatakowanego przez migrantów na polsko-białoruskiej granicy. "Opozycja będzie grała tragedią żołnierza i niezwykle napiętą sytuacją na granicy. To dla mnie żadna niespodzianka. Znacznie trudniej jest rozwiązać ten problem" - dodał.

"Trzeba wyważyć, gdzie są granice obrony koniecznej"

Janusz Lewandowski mówił w RMF FM, że na polsko-białoruskiej granicy jest "coraz mniej zdesperowanych ludzi, uciekających od głodu i wojny, a coraz więcej agresywnych bojówkarzy z wizami rosyjskimi". To dość celnie wymierzona prowokacja Putina i Łukaszenki. Musimy sobie z tym poradzić - dodał europoseł. 

Lewandowski skomentował też głośną sprawę zatrzymania żołnierzy, którzy oddali strzały, gdy grupa migrantów chciała nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. 

Trzeba wyważyć, gdzie są granice obrony koniecznej. Gdy narażone jest życie żołnierzy, trzeba się bronić, nie ma innego wyjścia - mówił polityk Platformy Obywatelskiej. Trzeba pomagać humanitarnie tam, gdzie rzecz dotyczy nie bojówkarzy Putina czy Łukaszenki, ale kobiet z dziećmi - dodał. 

"Polaków nastraszono euro"

W rozmowie pojawił się też temat euro. Czy to już czas, by Polska przyjęła wspólną unijną walutę? 

Rozum śpi w czasie wyborów. Budzą się emocje. Polaków nastraszono euro, że jest to utrata suwerenności - mówił w RMF FM Janusz Lewandowski. Jesteśmy zobowiązani w jakimś horyzoncie czasu (...) do przyjęcia wspólnej waluty. Okazuje się, że ona nie bardzo niweluje różnice między bogatymi a biedniejszym południem, natomiast ma swoje zalety - tłumaczył europoseł. 

Nie widzę w tej chwili możliwości do sensownej rozmowy o zmianie konstytucji pod wspólną walutę - dodał Lewandowski. Jak przekonywał, ten temat powinien wrócić po wyborach i być obiektem racjonalnej, a nie emocjonalnej dyskusji. 

Piotr Salak pytał też swojego gościa o formułowane przez niektórych eurosceptyków obawy, że Unia Europejska nakaże nam całkowite odejście od gotówki. 

Słyszę różne bzdury - że Unia zmusza nas do jedzenia robaków, że wymusi odejście od gotówki. To są bzdury, ciężko się tego słucha. Pozostaniemy przy gotówce i kartach kredytowych - zapewniał Lewandowski. 

"Powinno być weto w sprawach fundamentalnych"

Wśród tematów Popołudniowej rozmowy w RMF FM była też tocząca się dyskusja o możliwej rezygnacji z prawa weta w Unii Europejskiej. Jakie zdanie w tej sprawie ma Janusz Lewandowski?

Powinno być weto w sprawach fundamentalnych - przyjęcie nowych krajów, uruchomienie sił obronnych - stwierdził europoseł PO. Powinna być większa sprawczość Unii tam, gdzie ona jest w tej chwili potrzebna - dodał. 

Opracowanie: