"Rozumiem, że z punktu widzenia ekonomicznego (podwyższenie świadczenia 500 plus - przyp. red.) to jest reakcja na realny spadek wartości tego świadczenia. W tym sensie mamy do czynienia z mechanizmem waloryzacji, czyli przywrócenia wartości tego świadczenia. (...) Co do pytania, czy można to sfinansować, odpowiedź moja brzmi: sfinansowaliśmy 500 plus, to sfinansujemy i 800 plus. Pytanie tylko, jakie to będzie powodować dalsze konsekwencje" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Jerzy Hausner pytany o to, czy budżet państwa stać na podwyższenie świadczenia 500 plus do wysokości 800 złotych.
Czy program 500 plus był dobrym pomysłem? I tak, i nie. Celem 500 plus było odwrócenie niekorzystnej tendencji demograficznej. I tak się nie stało. Natomiast udało się wyprowadzić z ubóstwa znaczącą część najniżej uposażonych grup społecznych. To pobudziło także popyt ludzi najniżej zarabiających, a w szczególności, co było hańbą, (zwalczyło - przyp. red.) wysoki poziom ubóstwa dzieci w rodzinach wielodzietnych. Więc od strony społecznej to przyniosło pozytywny efekt, ale nie w odniesieniu do demografii czy rynku pracy - mówi ekonomista.
Czy zatem podwyższenie świadczenia 500 plus nie jest dobrym pomysłem? Zgoda, jeśli nie weźmiemy pod uwagę, że przecież można wyobrazić sobie lepszy sposób rozwiązywania tego problemu. (...) Zamiast ludziom rozdawać pieniądze, co zresztą wymaga dużych kosztów administracyjnych i dużych kosztów obsługi, można nie zabierać tym najbiedniejszym pieniędzy w formie podatków - tłumaczy Hausner. Jeśli wprowadzimy wyższą kwotę wolną od podatku i przypiszemy do osoby w gospodarstwie domowym, to w ten sposób rozwiążemy ten problem, ponieważ najbardziej pomożemy tym, którzy są najniżej wyposażeni. Natomiast rozdawanie pieniędzy nie jest dobrym rozwiązaniem - uważa gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM.
I podkreśla, że to rozwiązanie "powinno służyć temu, żeby ludzie chcieli pracować, a pracodawcy chcieli zatrudniać". Odnoszę się w tej chwili przede wszystkim do minimalnego wynagrodzenia, ale to samo można powiedzieć o różnych elementach systemu podatkowego - dodaje Hausner.