"Aborcja powinna być bezpieczna, bezpłatna i legalna do 12 tygodnia ciąży bez podawania jakichkolwiek przesłanek. Ale nie jest też tajemnicą, że tego stanowiska nie podzielają niektórzy z naszych koalicyjnych partnerów. Minimum, na które moim zdaniem moglibyśmy się zgodzić jest dekryminalizacja aborcji, czyli wykreślenie artykułu 152. z kodeksu karnego" - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Popołudniowej rozmowie w RMF FM.
Kancelaria Prezydenta ogłosiła dziś, że Andrzej Duda podjął już decyzję o tym, kto zostanie nowym premierem i przekaże swoją wolę w wieczornym orędziu do narodu. Czy nowy rząd ponownie formować będzie Mateusz Morawiecki?
Spodziewam się takiego kroku, choć chciałabym wierzyć, że Andrzej Duda wybije się na samodzielność i niezależność. Pokaże, że widzi i słyszy decyzję i wolę suwerena i zobaczy, że większość parlamentarna leży po stronie opozycji. Taką mam nadzieję. Spodziewam się jednak, że wskaże Mateusza Morawieckiego i będziemy obserwować taki mozolny trud zakończony porażką zebrania większości, albo, że w ogóle nie wskaże żadnego kandydata i powie, że przy okazji pierwszego posiedzenia Sejmu, kiedy ujawni się większość sejmowa wybierająca marszałka - dopiero wtedy podejmie decyzję - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Jak zareaguje opozycja, jeżeli Andrzej Duda zignoruje aktualną większość parlamentarną?
Oczywiście, że ze spokojem przyjmiemy każdą decyzję. Można jednocześnie przyjmować decyzję prezydenta ze spokojem i z krytyczną oceną. Wmawianie Polakom, że większość leży tam, gdzie nie leży, zasługuje na krytyczną ocenę, ale czy Andrzej Duda działa w ramach swojej prerogatywy? Oczywiście, że działa - przyznaje polityk.