"Rozmawialiśmy na ten temat z ministrem Grabarczykiem i unijnym komisarzem. Teraz wierzę, że pieniądze zostaną wydane na inwestycje kolejowe" - tak Brian Simpson, przewodniczący komisji transportu i turystyki w europarlamencie, skomentował informacje ws. ewentualnego przesunięcia blisko 5 mld zł unijnych środków z kolei na drogi.

REKLAMA

O tym, że nasz rząd wycofuje się z planów wykorzystania na budowę dróg unijnych pieniędzy przeznaczonych na kolej poinformował europoseł Michael Cramer z europejskiej frakcji Zielonych.

Z kolei reporter RMF FM Piotr Glinkowski usłyszał biurze Briana Simpsona , że nie mogła paść taka deklaracja, bo w tej sprawie jest wiele niewiadomych.

W przesłanym oświadczeniu polityk przyznaje, że był bardzo zaniepokojony polskimi planami. Jak tłumaczył, rozmawiał na ten temat podczas spotkania w Trójmieście z polskim ministrem infrastruktury i wierzy, że pieniądze zostaną wydane na kolej.

Rząd na razie sprawy nie komentuje. Nieoficjalnie mówi się, że Polska chce przeczekać z podaniem oficjalnej informacji o rezygnacji z pieniędzy na drogi. Chce ją przełożyć na październik, kiedy będzie już po wyborach.