Dziś Fakty z Twojego Miasta zawitały do Hrubieszowa w Lubelskiem. To właśnie ta miejscowość wygrała plebiscyt słuchaczy na RMF 24. Na Hrubieszów zagłosowało prawie 36 proc. uczestników naszej zabawy.
Hrubieszów to rubieże Europy Zachodniej. Tak też było w średniowieczu, gdy jak mówi jedna z hipotez - pierwsza nazwa Rubieszów - pochodzi właśnie od rubieży. Prawa miejskie Rubieszów otrzymał w 1400 roku od króla Władysława Jagiełły i z tą nazwą funkcjonował aż do 1802 roku.
Hrubieszów to wyjątkowo dobrze strategicznie położone miasto. Miasto na wyspie. W najstarszej części ruch zorganizowany jest ulicami jednokierunkowymi o kształcie pierścienia – właśnie z powodu wyspy oblanej rzeką Huczwą. W okolicach miasta znajdują się liczne wczesnośredniowieczne cmentarzyska, kurhany i inne odkrycia archeologiczne związane z Gotami, którzy przez wieki panowali na tych ziemiach, zanim przybyli Słowianie. Byli tak dobrze rozwiniętym ludem, że potrafili nawet podrabiać rzymskie monety. Jedyne falsyfikaty na świecie zostały znalezione na wykopaliskach niedaleko Hrubieszowa. Dlaczego je fałszowali? Ponieważ przez Hrubieszów przebiegał jeden z najważniejszych w imperium rzymskim szlak handlowy.
W Hrubieszowie urodził się słynny polski pisarz Bolesław Prus, pracowali tu m.in.: Stanisław Staszic, Bolesław Leśmian i prof. Wiktor Zin.
Pierwsza wzmianka o Hrubieszowie znajduje się w dokumentach z 1254 roku, gdzie określany jest jako osada, leżąca wśród lasów, z dworem myśliwskim. Przypuszcza się, iż wcześniej istniał tu ruski gród obronny, będący jednym z Grodów Czerwieńskich, położony na wyspie oblanej wodami rzeki Huczwy.
Mało jest takich miasta, gdzie na jednej osi w odległości dosłownie kilkuset metrów znajdowały się trzy świątynie: żydowska, prawosławna i katolicka. Zgodnie z anegdotą opowiadaną przez prof. Witora Zina, rodowitego mieszkańca Hrubieszowa, po nabożeństwach wszyscy spotykali się na partyjce remika i wspólnie popijali wódeczkę. Przez dziesięciolecia - mimo wielorodności - w Hrubieszowie nie było konfliktów.
Ludzie związani z Hrubieszowem, o których warto wspomnieć, zaczynając od umysłów ścisłych to: Abraham Stern - twórca maszyny liczącej, architekt Stefan du Chateau, ks. Stanisław Staszic,
Mieczysław Bekker (ze Strzyżowa pod Hrubieszowem) - konstruktor pierwszego statku kosmicznego czy Henry Orenstein - pomysłodawca znanych na całym świecie zabawek – transformersów.
Spośród artystów należy wymienić m.in. profesora Wiktora Zina, Aleksandra Głowackiego, czyli Bolesław Prus a także Bolesława Leśmiana.
Wymieniając zabytki na pewno nie można pominąć cerkwi prawosławnej. Jako jedyna - poza moskiewską - ma 13 kopuł, świadczących o jej bogactwie. Miała być okazała, bo jak głosi jedna z legend: osobiście car rosyjski, w trakcie zaborów budując ją w Hrubieszowie chciał podkreślić wyższość prawosławia i swoje panowanie nad ziemiami.
Ulica 3 Maja, która wśród innych nazw nosiła też nazwę Pańska, - zamieszkiwały ją tylko zamożne hrubieszowskie rody - lekarzy, księgarzy itd. Budowle z tamtych lat stoją do dziś, ich różnorodne style architektoniczne są ciekawostką dla wjeżdżających do centrum miasta.
Kozacki Róg - tak określane jest miejsce w centrum miasta na Placu Wolności, a jego nazwa pochodzi od legendy przekazywanej kolejnym pokoleniom, głoszącej, że w tym miejscu w błocie pokrywającym ulice, z którego niestety dawniej słynął Hrubieszów, topił się Kozak na koniu. Kozak się uratował, koń nie. Nazwa Kozacki Róg przylgnęła do tego miejsca.
W okresie międzywojennym duży wpływ na rozwój kulturalny miasta miał stacjonujący tu 2 Pułk Strzelców Konnych, którego tradycje są kontynuowane obecnie przez 2 hrubieszowski pułk rozpoznawczy im. mjr Henryka Dobrzańskiego "Hubal". To właśnie tutaj Hubal służył w latach 1934-36 będąc wybitnym jeźdźcem, który sławił imię pułku wygrywając rajdy konne i zawody hippiczne na zawodach poza pułkiem.
W Hrubieszowie był kiedyś średniowieczny drewniany zamek (niestety nie ma po nim śladu na powierzchni ziemi, jest za to prawdopodobnie pod ziemią) - zbudowany na początku XV w., w którym bywał król Władysław Jagiełło, a w XVI wieku także król Kazimierz Jagiellończyk.
Zamek został zniszczony podczas napadu wojsk kozackich pod wodzą Bohdana Chmielnickiego w 1648 r. W Kronikach zachował się zapis, że Chmielnicki szedł na twierdzę Zamość, a po drodze, przy okazji spalił Hrubieszów.
Od niepamiętnych czasów w Hrubieszowie krążyły pogłoski na temat podziemi. Wciąż powtarzano z ust do ust legendy o tym, że pod miastem rozciąga się cała sieć tuneli na różnych poziomach. W 2011 roku okazało się, że to prawda!
Co chwila ktoś opowiadał o tym jak to w dzień targowy na starym rynku zapadł się cały wóz z kapustą i koniem, który go ciągnął. Znane są też relacje o tym, jak w pewnych okolicznościach w mieście został nagle stłumiony bunt przez wojskowych z koszar carskich znajdujących się wówczas za miastem, którzy po prostu pojawili się nagle w mieście i nikt ich po drodze nie mijał i nie widział. Co chwila dowiadywano się o jakichś pieczarach i podziemnych tunelach, które ujawniały się w czasach znacznych opadów, gdy zapadała się ziemia.
Kilku pasjonatów historii odkryło podziemia w kilku miejscach. Za pomocą georadarów i innego sprzętu specjalistycznego udało się wytyczyć mniej więcej przebieg piwnic. W kilku miejscach do podziemi można wejść i je zwiedzić. Przez wiele wieków Hrubieszów był miastem drewnianym na powierzchni, za to pod ziemią murowanym. Prawdopodobnie chodziło właśnie o bezpieczeństwo. W trakcie licznych wojen, najazdów, grabieży życie przenosiło się do podziemi. A w miejsce spalonych domów budowano szybko nowe. Niektórzy żartują, że pierwsze metro na ziemiach polskich było właśnie w Hrubieszowie, ponieważ w tunelach jeździły wozy konne.
Nazywany „Zamczyskiem” położony jest przy ujściu Huczwy do Bugu. Dziś można go oglądać m.in. ze specjalnej wieży widokowej. Tuż za nim most kolejowy na Bugu i Wołyń. Ukraina. To stąd na Kijów ruszał Bolesław Chrobry. Jego wyprawa zakończyła się wyszczerbieniem miecza nazwanego później Szczerbcem, który przez wieki był mieczem koronacyjnym polskich królów. Ostatnie wzmianki o grodzie pochodzą z połowy XIII wieku i mówią o zniszczeniu go przez najazd Mongołów. Niewykluczone jest również, że władający wówczas Grodami Czerwieńskimi książęta halicko-włodzimierscy zniszczyli własne umocnienia na rozkaz tatarskiego wodza.
Cofając się w historii, zanim nastali na tych ziemiach Słowianie wcześniej byli wspomniani na początku Goci. W Masłomęczu na stanowiskach archeologicznych powstaje gockie miasteczko, które będzie można podziwiać już wiosną. Obecnie już istniejący "długi dom", zarówno pod względem rozmiarów (10x20m), położenia według kierunków świata oraz konstrukcji dwóch głównych części, zaprojektowany i wykonany został w oparciu o wyniki badań archeologicznych w Hrubieszowie-Podgórzu. Całość przykrywa wspólny dach o konstrukcji kalenicowo-sochowej kryty strzechą. Wysokość obiektu sięga 7 metrów.