Są tytuły, które natychmiast powinny przyciągnąć uwagę internautów. Powyżej jest mój przykład tzw. clickbaitu. Pojęcie to pochodzi o dwóch angielskich słów "click" (kliknięcie) i "bait: (przynęta). "Clickbait" to tytuł, który nęci, wabi, kusi zaskakującą, emocjonalną, pobudzającą zaciekawienie treścią. Jednak często to zwykła pułapka, bo po kliknięciu okazuje się, że zasugerowanej informacji wcale nie ma artykule, że dotyczy on czegoś zupełnie innego. Po prostu - jak łapczywa, łatwowierna i lekkomyślna rybka - połknęliśmy haczyk. Tu parodiuję tę niecną internetową metodę. Wprawdzie podążam faktycznie "tropami najpotężniejszego amerykańskiego spisku", ale rzecz nie dotyczy realnej rzeczywistości, ale literackiej fikcji. Oto spisek, który ogarnął całą Amerykę, a na jego tropie nieustraszona bohaterka - Edypa Maas. To fabuła słynnej powieści "49 idzie pod młotek" Thomasa Pynchona, która ukazała się nakładem wydawnictwa ArtRage w tłumaczeniu Piotra Siemiona. Rozmawiałem z autorem przekładu między innymi o tajemniczej personie pisarza-postmodernisty z USA ukrywającego się przed oczyma mas.