Za nimi około tysiąckilometrowa trasa z prorokiem Eliaszem na ustach. Wystartowali z Krakowa 12 czerwca z Rynku Głównego w Krakowie, finiszowali 27 czerwca na Westerplatte w Gdańsku. Nasi bohaterowie to: poruszający się na wózku aktor krakowskiego teatru EXIT Kamil Padlikowski oraz jego opiekun w tej pielgrzymce Paweł Koczur. Wózek Padlikowskiego został przypięty do roweru prowadzonego przez Koczura. Jak czytam w programie tej nieziemskiej misji przez polską ziemię: "Kamil i Paweł wyruszyli w drogę mając swoje ważne, osobiste intencje; dla Kamila to okazja by zamknąć rozdział kryzysu psychicznego, który przechodził. W czasie pandemii spędził dwa lata nie wychodząc z domu; wyruszył w drogę, by ostatecznie zamknąć ten rozdział i zacząć żyć pełnią życia."

Celem tej niezwykłej podróży było nagłośnienie zbiórki na nowy film realizowany przez zespół Teatru EXIT.  Eliasz to opowieść o biblijnym proroku. Kamil Padlikowski będzie wcielał się w tytułową rolę. Eliasz to coś więcej niż film, to kampania społeczna mająca na celu aktywizację środowisk chrześcijańskich, a jej hasło to "Wybieram Boga". 

Doczytuję w programie. Zafrapowała mnie ta Droga i droga. Rozmawiałem o tym z twórcą oraz reżyserem krakowskiego Teatru Exit Maciejem Sikorskim.

Od lat śledzę drogę życia i twórczości samego Sikorskiego oraz działania jego podopiecznych. 

Zaczęło się od rozmowy na temat książki, w której Maciej opisywał mroczną, narkotykową część swojego życia. Wspomnienia noszą tytuł "Byłem w piekle. Nie polecam". Ja polecam ten tom. Po tym "szlaku lewej ręki" była już prawość, jasność, wybór dobra, praca z osobami z niepełnosprawnościami.

 

Wysłuchawszy najnowszej rozmowy z reżyserem, popatrzcie wstecz na te dwa skrzydła ołtarza. Poprzednie dwa wywiady są jak obrazy Diabła i Boga, piekła i nieba, zła i dobra, ciemności i jasności. 

Przeczytaj i posłuchaj. Obejrzyj. Obejrzyj się za siebie. Dokonaj własnego, właściwego wyboru.