Ewa Kopacz ma objąć stanowisko marszałka Sejmu - dowiedziała się Agnieszka Burzyńska. Z nieoficjalnych informacji wynika, że taka jest decyzja premiera. Wcześniej informowaliśmy, że fotel straci Grzegorz Schetyna, który ma trafić do rządu.
O szczegółach premier poinformuje w czwartek, a wcześniej usłyszy je zarząd partii. Z naszych informacji wynika, że Schetyna nie zamierza walczyć z Tuskiem. Również Bronisław Komorowski nie ma ochoty na polemikę z szefem rządu w tej sprawie.
Premier - w wyraźnym natarciu, niesiony zwycięstwem w wyborach - zamierza sam meblować nie tylko rząd, ale i Sejm, czyli obsadzić stanowisko marszałka i szefa klubu, nie zważając na protesty i ambicje swoich partyjnych kolegów. A jeśli tak, to znaczy, że druga osoba w państwie ma być osobą całkowicie lojalną wobec Tuska i zaufaną.