"Wiem, że gramy przede wszystkim dla was, ponieważ to jest rozrywka (…), ale czasami, pod dużą presją, kiedy krzyczycie w trakcie wymiany lub tuż przed uderzeniem jest naprawdę trudno się skupić" – powiedziała Iga Świątek do francuskich kibiców po wygranym meczu z Naomi Osaką. Raszynianka zwyciężyła po ekscytującym spotkaniu, które obfitowało m.in. w nieodpowiedzialne zachowania dopingujących.
Iga Świątek pokonała Naomi Osakę po prawie trzygodzinnym boju, w którym musiała bronić piłkę meczową. Publiczność dopiekła naszej tenisistce szczególnie w końcówce, gdy w trakcie wymiany, przed jej zagraniem, ktoś krzyknął. Zdekoncentrowana Polka nie trafiła w kort.
Po meczu Raszynianka w taktownych, acz stanowczych słowach zwróciła się z prośbą o kulturalniejsze zachowanie.