Iga Świątek jeszcze nie zakończyła zmagań grupowych, a już poznała półfinałową rywalkę w WTA Finals w Fort Worth. Przeciwniczką Polki w walce o finał będzie Białorusinka Aryna Sabalenka. W nocy z soboty na niedzielę pewna awansu Świątek zagra z Coco Gauff w ostatnim spotkaniu w grupie.
Drugie miejsce w grupie dało Sabalence zwycięstwo z Amerykanką Jessicą Pegulą 6:3, 7:5 oraz porażka Tunezyjki Ons Jabeur z Greczynką Marią Sakkari 2:6, 3:6.
Iga Świątek w WTA Finals, czyli turnieju dla ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu, występuje po raz drugi. W ubiegłym roku notując jedno zwycięstwo i dwie porażki odpadła w fazie grupowej. To właśnie wówczas jedyny raz przegrała z Sabalenką. W obecnym sezonie podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego pokonała Białorusinkę aż czterokrotnie, w tym w półfinale US Open.
Sakkari pewna gry w półfinale była już wcześniej. Jej rywalkę wyłoni sobotnie spotkanie w drugiej grupie Francuzki Caroline Garcii z Rosjanką Darią Kasatkiną.
Rozstawiona z numerem 1 Świątek zagra o 1 w nocy z soboty na niedzielę z Amerykanką Coco Gauff, ale mecz ten nie ma żadnego znaczenia dla układu tabeli. Polka wcześniej wygrała z Kasatkiną 6:2, 6:3 oraz Garcią 6:3, 6:2 i zapewniła sobie pierwsze miejsce. Gauff natomiast po dwóch porażkach straciła szansę na grę w półfinale.
Łącznie w tym roku Świątek wygrała osiem turniejów, a w singlu nikomu więcej nie udało się triumfować w więcej niż trzech. To czyni ją faworytką kończącej sezon imprezy. W 2015 roku WTA Finals wygrała Agnieszka Radwańska.