"My musimy wyjść, zagrać tak, jak potrafimy, a jeżeli to zrobimy, to sądzę, że mamy na tyle dobrą drużynę, że może uda się to zrobić" - tak o dzisiejszym meczu z Brazylią mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM- przyjmujący w polskiej reprezentacji - Tomasz Fornal. Dzisiaj polscy siatkarze rozpoczynają walkę o obronę tytułu w Lidze Narodów.

W czwartek o godz. 20 polscy siatkarze rozpoczną w turnieju finałowym w Łodzi walkę o obronę tytułu w Lidze Narodów. Ćwierćfinałowym rywalem biało-czerwonych, podobnie jak rok temu, gdy po raz pierwszy w historii wygrali te rozgrywki, będzie Brazylia.

Podopieczni trenera Nikoli Grbica zakończyli fazę zasadniczą LN na drugim miejscu z zaledwie dwiema porażkami w 12 meczach. W ćwierćfinale trafili właśnie Brazylię, jedną z dwóch ekip, które pokonały ich w tym roku. W drugim turnieju interkontynentalnym w japońskiej Fukuoce ulegli "Canarinhos" 1:3.

Ta przegrana miała jednak miejsce blisko trzy tygodnie temu i czwartkowe starcie ćwierćfinałowe będzie według polskich siatkarzy już całkowicie nową historią.

My musimy wyjść, zagrać tak, jak potrafimy, a jeżeli to zrobimy, to sądzę, że mamy na tyle dobrą drużynę, że może uda się to zrobić - tak o dzisiejszym meczu z Brazylią mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM- przyjmujący w polskiej reprezentacji - Tomasz Fornal. 

Wydaje mi się, że to oni muszą się obawiać Polski, a nie my ich - dodał. 

Na pytanie o to, na kogo Polacy chcieliby trafić w półfinałach, na Włochów czy Francuzów, Tomasz Fornal odpowiedział, że to nie ma znaczenia. 

Nie ma to dla mnie znaczenia, naprawdę. My nazywamy się od kilku lat najlepszą reprezentacją. Wygrywamy złote medale na mistrzostwach Europy rok temu Ligi Narodów. Tak naprawdę bronimy tytułu. Sądzę, że każdy zna cel, jaki ma na ten turniej postawiony,  czyli wygranie go po raz drugi rok z rzędu. I tego się trzymajmy - mówił Fornal.

Początek meczu Polska- Brazylia o godz. 20.00. Trzymamy kciuki!!!

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY AGNIESZKI WYDERKI Z TOMASZEM FORNALEM: