Lech Poznań kończy jesienną rundę piłkarskiej ekstraklasy na fotelu lidera. Po rozegraniu osiemnastu spotkań "Kolejorz" ma na swoim koncie 12 zwycięstw, 2 remisy i 4 porażki. Nowy trener wprowadził kilka zmian - wylicza kapitan zespołu Mikael Ishak.
Piłkarze Lecha Poznań kończą jesienną rundę na fotelu lidera. Na swoim koncie zapisali 38 punktów, wygrywając 12 meczów, 2 razy remisowali i czterokrotnie schodzili z boiska jako przegrani. Kapitan zespołu Mikael Ishak w rozmowie z RMF FM podsumował dotychczasowe działania zespołu. Jest dobrze - mówi szwedzki napastnik. Nawet jeśli ostatnie dwa mecze były rozczarowaniem - dodaje.
Ostatnio trener powiedział nam, że jeśli ktokolwiek nas spyta, czy zakładamy, że Lech po zakończeniu zimy będzie liderem, to czy to zrobimy. Oczywiście, że tak. Podsumowując, ostatnie dwa mecze nie były dobre. Ogólnie jest bardzo dobrze. Jesteśmy numerem jeden, jesteśmy liderem. Mamy jeszcze dużo do zrobienia - mówi w rozmowie z RMF FM kapitan zespołu z Poznania.
Szereg zmian - tak można podsumować też ostatnią formę lidera ekstraklasy. Wszystko za sprawą nowego szkoleniowca. Niels Frederiksen zmienił sporo - dodaje szwedzki napastnik w rozmowie z RMF FM.
Zmieniły się treningi, taktyka. Nowy trener zawsze wprowadza coś nowego. Myślę, że to działa dobrze i tego właśnie potrzebowaliśmy. Zmienił kulturę, to jak trenujemy, jak dostosowujemy się do określonych pozycji. Myślę, że działamy bardzo dobrze - podsumowuje Mikael Ishak.
Piłkarze wrócą do treningów po nowym roku, a wiosenna runda piłkarskiej ekstraklasy wystartuje pod koniec stycznia.
Napastnik "Kolejorza" zamierza spędzić święta Bożego Narodzenia w Dubaju. Niestety - podkreśla żartobliwie Szwed, który święta lubi spędzać w bardziej zimowej atmosferze.