24 tysiące świateł - to tegoroczny rekord na Wyspach Brytyjskich, jeśli chodzi o świąteczną iluminację domu jednorodzinnego. Montowanie iluminacji trwało około 6 tygodni, ale efekt końcowy jest imponujący.
Dla państwa Anny i Gary'ego Grayów przystrajanie domu na święta nie jest zajęciem sezonowym. Przygotowują się do tego przez cały rok, a ich rezydencja w Armadale w centralnej Szkocji staje się od czterech lat atrakcją turystyczną, która przynosi tysiące funtów z przeznaczeniem na cele charytatywne.
To nie są zwykłe mrugające światełka - iluminacja podłączona jest do komputera i sterowana elektronicznie znad klawiatury. Państwo Gray synchronizują także zmianę świateł z oprawą muzyczną, dostosowując się do gustu sąsiadów.
Ponadto instalują wokół posesji ponad 150 rekwizytów kojarzących się z Bożym Narodzeniem.
Montowanie iluminacji trwało około 6 tygodni, ale efekt końcowy jest imponujący. Nie chodzi o rekordową liczbę świateł - liczy się świąteczna atmosfera.