Czterdzieści sześć osób aresztowanych i czterech rannych policjantów - to oficjalny efekt zamieszek, do jakich doszło w Birmingham z udziałem kibiców Legii Warszawa przed czwartkowym meczem piłkarskiej Ligi Konferencji z Aston Villą (1:2). Fani polskiego klubu nie zostali wpuszczeni na trybuny.
"W następstwie wczorajszych aktów przemocy zatrzymano 46 osób. Funkcjonariusze przez 90 minut mierzyli się z agresją, czterech zostało rannych. Jesteśmy dumni z naszych funkcjonariuszy i dziękujemy kibicom Aston Villi za wsparcie" - przekazano w oświadczeniu policji.
Zajścia w okolicach stadionu Villa Park miały miejsce przed i w trakcie wieczornego meczu. W stronę funkcjonariuszy rzucano m.in. racami, gałęziami i kamieniami.
Wszystko wskazuje na to, że powodem zajść było zamieszanie wynikające z napięć między klubami, a dotyczących przyznanej dla sympatyków drużyny gości puli biletów.