Przepisy FIFA i UEFA dotyczące uprzedniego zatwierdzania międzyklubowych rozgrywek piłkarskich, takich jak Superliga, są sprzeczne z prawem UE; naruszają prawo konkurencji i swobody świadczenia usług - orzekł w czwartek Sąd UE w Luksemburgu.
"Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) i Unia Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) to stowarzyszenia prawa prywatnego z siedzibą w Szwajcarii. Ich celem jest promowanie i ustalanie ram dla piłki nożnej na poziomie światowym i europejskim. Przyjęły one przepisy nadające im uprawnienia do zatwierdzania międzyklubowych rozgrywek piłkarskich w Europie i wykorzystywania różnych praw medialnych związanych z tymi rozgrywkami" - przypomniał Sąd UE.
"Grupa 12 europejskich klubów piłkarskich, działając za pośrednictwem hiszpańskiej spółki European Superleague Company, chciała (w 2021 r.) stworzyć nowy projekt rozgrywek piłkarskich: Superligę. FIFA i UEFA sprzeciwiły się temu projektowi, grożąc nałożeniem sankcji na kluby i zawodników, którzy zdecydowaliby się w nim uczestniczyć" - dodał, precyzując okoliczności całej sprawy.
European Superleague Company wniosła pozew przeciwko FIFA i UEFA do Sądu Gospodarczego w Madrycie, argumentując, że ich przepisy dotyczące zatwierdzania rozgrywek i korzystania z praw medialnych są sprzeczne z prawem UE. Hiszpański sąd skierował sprawę do Luksemburga.
Sąd UE, który powstał w 1989 roku dla odciążenia Trybunału Sprawiedliwości UE w niektórych procesach, orzekł przede wszystkim, że "organizacja międzyklubowych rozgrywek piłkarskich i korzystanie z praw medialnych są, co oczywiste, działalnością gospodarczą; muszą one zatem być zgodne z zasadami konkurencji i szanować swobodę przemieszczania się, nawet jeśli ekonomiczna działalność sportowa ma pewien szczególny charakter".
"W przypadku gdy przedsiębiorstwo zajmujące pozycję dominującą jest uprawnione do określania warunków, na jakich potencjalnie konkurujące przedsiębiorstwa mogą uzyskać dostęp do rynku, uprawnienie to powinno, ze względu na ryzyko konfliktu interesów, jakie rodzi, podlegać kryteriom, które są odpowiednie do zapewnienia, że są one przejrzyste, obiektywne, niedyskryminujące i proporcjonalne. Uprawnienia FIFA i UEFA nie podlegają jednak żadnym takim kryteriom. FIFA i UEFA nadużywają zatem pozycji dominującej" - ocenił Sąd UE.
"Ponadto, biorąc pod uwagę ich arbitralny charakter, ich zasady dotyczące zatwierdzania, kontroli i sankcji należy uznać za nieuzasadnione ograniczenia swobody świadczenia usług" - dodał.
Zastrzegł jednocześnie, że nie przesądza to, czy turniej taki jak Superliga musi koniecznie zostać zatwierdzony.
Dodatkowo Sąd zauważył, że "przepisy FIFA i UEFA dotyczące eksploatacji praw medialnych są szkodliwe dla europejskich klubów piłkarskich, wszystkich spółek działających na rynkach medialnych, a ostatecznie dla konsumentów i telewidzów, uniemożliwiając im korzystanie z nowych i potencjalnie innowacyjnych lub interesujących rozgrywek".