Lipcowy wyrok uniewinniający w sprawie korupcji nie jest końcem problemów byłych prezydentów FIFA i UEFA - Josepha Blattera i Michela Platiniego. Szwajcarska prokuratura odwołała się od decyzji sądu.
Joseph Blatter i Michel Platini zostali w lipcu oczyszczeni z zarzutów dotyczących przestępstw finansowych przez szwajcarski Federalny Sąd Karny w Bellinzonie.
Prokuratura żądała dla byłych sterników piłkarskich federacji kar 20 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Domagała się również, aby Platini zapłacił FIFA ponad 2,2 miliona franków szwajcarskich odszkodowania. Obu działaczom zarzucano korupcję, oszustwa, fałszerstwa i bezprawny przelew z konta FIFA byłemu piłkarzowi dwóch milionów franków.
Zarówno Blatter, jak i Platini, którzy kiedyś blisko współpracowali, zaprzeczali, by dopuścili się złamania prawa. Twierdzili, że mieli ustną umowę w sprawie płatności, która dotyczyła prac doradczych w latach 1998-2002 byłego gwiazdora Juventusu i "Trójkolorowych". W wyniku tej afery Szwajcar zakończył swoje 17-letnie rządy w FIFA.
Blatter powiedział, że FIFA prawidłowo rozliczyła pieniądze, a Platini uważał, że bezpodstawny zarzut wyszedł na jaw we wrześniu 2015 roku, aby storpedować jego szanse na reelekcję.
86-letni Szwajcar ma poważne problemy kardiologiczne i w grudniu 2021 roku był przez ponad tydzień utrzymywany w stanie śpiączki. Z tego powodu proces na początku czerwca rozpoczął się z małym opóźnieniem.