Piłkarze Barcelony pokonali na wyjeździe trzecioligowy Unionistas de Salamanca 3:1 i awansowali do ćwierćfinału Pucharu Hiszpanii (Króla). Robert Lewandowski grał od 61. minuty, ale nie wpisał się na listę strzelców.
Mistrzowie Hiszpanii na razie nie mają trudnej drogi w krajowych pucharze, przynajmniej jeśli chodzi o klasę rywali. W poprzedniej rundzie pokonali czwartoligowy UD Barbastro 3:2 (Lewandowski trafił wówczas z rzutu karnego), a teraz mierzyli się z przeciwnikiem z trzeciej ligi.
Trudno było spodziewać się sensacji. Nawet mimo faktu, że Katalończycy wrócili niedawno z turnieju o Superpuchar Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej (porażka w niedzielnym finale z Realem Madryt 1:4), a ich czwartkowi rywale w poprzedniej rundzie Pucharu Króla wyeliminowali ekstraklasowy Villarreal.