Piłkarz Fiorentiny Edoardo Bove, który zasłabł podczas niedzielnego meczu Serie A z Interem Mediolan, opuścił w środę oddział intensywnej terapii szpitala Careggi, a jego stan cały czas się poprawia.

Jak przekazał dyrektor generalny Fiorentiny Alessandro Ferrari, Bove został przeniesiony na oddział terapii kardiologicznej.

Edoardo czuje się dobrze, wraca do zdrowia i jesteśmy szczęśliwi. Musimy być cierpliwi i mieć dla niego szacunek. Zmienił oddział (szpitalny - red.), więc sytuacja jest lepsza - powiedział Ferrari.

Dramatyczne sceny na boisku

W 17. minucie niedzielnego meczu pomiędzy Fiorentiną i Interem Mediolan Edoardo Bove nagle upadł na ziemię, a inni piłkarze natychmiast zaczęli ekspresyjnie wzywać służby medyczne. Otoczyli też leżącego, by zapobiec pokazywaniu przez kamery telewizyjne, w oczach niektórych widać było łzy. Na trybunach zapadła kompletna cisza.

Zawodnikowi udzielono pomocy na boisku, a później na noszach przeniesiono go do karetki i przetransportowano do szpitala, gdzie trafił na oddział intensywnej terapii.

Spotkanie, które przerwano przy stanie 0:0, już nie zostało wznowione. Na razie nie jest znany nowy termin rywalizacji.

77 meczów w Serie A

Urodzony w stolicy Włoch Edoardo Bove jest wychowankiem Romy. W barwach tego klubu zadebiutował w ekstraklasie w maju 2021 roku. Latem na rok został wypożyczony do Fiorentiny. Do tej pory w Serie A rozegrał 77 meczów, zdobył trzy gole. 

W Lidze Europy zaliczył 22 występy okraszone dwoma bramkami, a w tym sezonie pięć razy pojawił się na boisku w spotkaniach Ligi Konferencji, w której uczestniczy "Viola".