Bramkarz West Hamu United Łukasz Fabiański nie zagra w środę przeciwko Manchesterowi United w 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Anglii z powodu złamania kości policzkowej. Były reprezentant Polski doznał kontuzji w sobotnim ligowym meczu z Nottingham Forest (4:0).
Ma złamaną kość policzkową i oczodół. Nie do końca wiemy, czy będzie operowany, czy uraz zagoi się z czasem i wystarczy leczenie zachowawcze - powiedział David Moyes, trener West Hamu.
37-letni bramkarz w 65. minucie wybiegł do piłki kilka metrów przed bramkę i miał ją już w rękach, ale upadając wpadł głową na kolano jednego z rywali. Przez kilka minut opatrywano go na murawie, a po chwili Polak samodzielnie opuścił boisko. Wyglądał na nieco zdezorientowanego i miał opuchliznę pod lewym okiem.
Poprosiliśmy chirurgów o raport. Wkrótce trzeba podjąć decyzję, czy będzie operowany. Ma to ogromne znaczenie dla nas i dla bramkarza - dodał Moyes.
Kontuzja Fabiańskiego jest ogromnym ciosem dla West Hamu, który jest na 16. pozycji i ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową po 24 meczach w Premier League. "Młoty" mają 23 pkt, a zajmujący 18. miejsce Everton - 21.
Fabiański w tym sezonie wystąpił we wszystkich meczach Premier League. Teraz zastąpi go Francuz Alphonse Areola, który zmienił Polaka w spotkaniu z Nottingham Forest.