Robert Lewandowski w 2021 roku pobił rekord Bundesligi, zdobywając 41 bramek w sezonie. Anglik Harry Kane już w pierwszym swoim sezonie w Niemczech może poprawić osiągnięcie Polaka. Tak wróży legenda Bayernu, Lothar Matthaeus.
Przed ponad dwoma laty Robert Lewandowski zakończył sezon z dorobkiem 41 bramek w bundeslidze, poprawiając po blisko 50 latach osiągnięcie słynnego Gerda Muellera, który trafił 40 razy w seznie.
Zdaniem Matthaeusa, mistrza świata z 1990 roku i Europy z 1980, ten rekord Polaka utrzyma się znacznie krócej.
Po 11 kolejkach Harry Kane, sprowadzony latem z Tottenhamu Hotspur za ok. 100 milionów euro, ma 17 goli. W historii Bundesligi nikt nie był tak skuteczny na tym etapie sezonu, który składa się z 34 kolejek.
Już teraz pokuszę się o prognozę: o ile (Kane) nie dozna jakiejś poważnej kontuzji, poprawi rekord Roberta Lewandowskiego, i to znacznie - powiedział Matthaeus, który pełni rolę eksperta w telewizji Sky.
Kane trafił do siatki dwukrotnie w sobotnim meczu Bayernu z beniaminkiem Heidenheim (4:2). W klasyfikacji strzelców jest pierwszy, ale niespodziewanie blisko trzyma się Gwinejczyk Serhou Guirassy z VfB Stuttgart, który strzelił 15 bramek - w tym również w sobotę, w zwycięskim starciu z Borussią Dortmund (2:1).