Jakub Błaszczykowski, w krótkim występie pożegnalnym w meczu towarzyskim z Niemcami, oficjalnie zakończył reprezentacyjną karierę. Był to jego 109. mecz w kadrze narodowej. Na PGE Narodowym owacyjnie pożegnało go ponad 50 tysięcy widzów, a poza boiskiem czekała na niego wzruszona rodzina.
Kuba wyszedł na boisko w pierwszym składzie w roli kapitana i zgodnie z umową rozegrał 16 minut meczu. To właśnie z numerem 16 występował w barwach narodowych.
Polscy piłkarze wybiegli na przedmeczową rozgrzewkę w pamiątkowych koszulkach z napisem "Kuba 16".
Przed spotkaniem prezes PZPN Cezary Kulesza oficjalnie podziękował Kubie za 109 meczów w kadrze, a fani zgotowali piłkarzowi owację na stojąco. Widać było łzy wzruszenia w oczach naszego zawodnika.
W 16. minucie Błaszczykowski opuścił boisko. W tunelu czekała na niego równie wzruszona żona i dzieci.