Piłkarze Realu Madryt przegrali na wyjeździe z Gironą 2:4 w 31. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy. Doskonały mecz rozegrał strzelec czterech goli - Taty Castellanos. Rozmiary porażki "Królewskich" zmniejszyli Vinicius Junior i Lucas Vazquez.
Już w pierwszej minucie Rodrygo oddał niebezpieczny strzał na bramkę, ale obrońca zablokował piłkę. Girona przetrwała początkowy napór "Los Blancos", a następnie wyprowadziła celne ciosy.
"Królewscy" w 24. minucie przegrywali już 0:2. Dwie bramki zdobył Castellanos. Argentyński napastnik najpierw strzelił gola głową, a potem wykończył kontratak.