Finał piłkarskiego Pucharu Grecji może zostać rozegrany w Sosnowcu. Władze greckiej federacji piłkarskiej prowadzą rozmowy z przedstawicielami Zagłębiowskiego Parku Sportowego, w skład którego wchodzi stadion w tym mieście. Mecz ma zostać rozegrany 24 maja bez udziału kibiców. Jak usłyszał dziś w Zagłębiowskim Parku Sportowym reporter RMF FM umowa nie jest jeszcze podpisana. W finale Pucharu Grecji AEK Ateny zagra z PAOK-iem Saloniki. Zawodnikiem klubu ze stolicy Grecji jest Damian Szymański, zaś w PAOK-u występuję Tomasz Kędziora.

Na pomysł, by mecz finału pucharu Grecji odbył się w Sosnowcu, wpadł Radosław Kucharski, który w przeszłości był dyrektorem sportowym Legii, a obecnie jest dyrektorem technicznym AEK-u Ateny. Zadzwonił on do Marcina Jaroszewskiego, który zarządza obecnie stadionem w Sosnowcu, a w przeszłości był prezesem Zagłębia Sosnowiec. Obaj panowie współpracowali ze sobą w przeszłości i stąd telefon Radosława Kucharskiego.

Na organizację starcia AEK-u Ateny z PAOK-iem Saloniki nie zgodziło się kilka miast w Grecji. Wszystko dlatego, że jest to mecz podwyższonego ryzyka i jest obawa starć między fanami obu zespołów. Dodatkowo w czasie kiedy ma zostać rozegrane to spotkanie, w Grecji odbywają się wybory parlamentarne i większość sił policyjnych będzie skupiała się właśnie na tym wydarzeniu. Stąd pomysł, by mecz odbył się poza granicami Grecji.

Władze greckiej federacji rozmawiały już z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, który wyraził zgodę na rozegranie tego spotkania w Sosnowcu. Jak dowiedział się reporter RMF FM w Zagłębiowskim Parku Sportowym, umowa na rozegranie tego spotkania nie jest jeszcze podpisana. Mecz pomiędzy AEK-iem a PAOK-iem, który ma się odbyć 24 maja, zostanie rozegrany bez udziału publiczności. Na trybunach mają zasiąść jedynie zaproszeni goście.

ArcelorMittal Park oblegany

Finał piłkarskiego Pucharu Grecji to niejedyne spotkanie innej drużyny niż Zagłębie Sosnowiec, który może odbyć się w Zagłębiowskim Parku Sportowym. Wiele wskazuje na to, że swoje mecze w eliminacjach europejskich pucharów będzie tam rozgrywał świeżo upieczony mistrz naszego kraju - Raków Częstochowa. Jak dowiedział się nasz reporter, warunki wynajęcia obiektu są już uzgodnione, brakuje jedynie podpisów na umowie obu stron.

Kilka dni temu obiekt w Sosnowcu wizytował również przedstawiciel Dynama Kijów. Zespół z Ukrainy, który w tym sezonie swoje mecze w europejskich pucharach rozgrywał na stadionie Cracovii, szuka obiektu na przyszły sezon. Tu jednak do porozumienia jest jeszcze daleko. Mało prawdopodobne jest też rozwiązanie, że Raków i Dynamo podpiszą umowę ze stadionem. Wszystko w obawie o stan murawy stadionu w Zagłębiowskim Parku Sportowym.