Ekstraklasa wraca do gry. Legia odbije się od dna?

W jesiennych rozgrywkach żaden klub nie wzbudził tyle emocji, co Legia Warszawa. Mistrzowie Polski udanie rozpoczęli rywalizację w Lidze Europy, ale ostatecznie pożegnali się z rozgrywkami po fazie grupowej. Największą sensacją była jednak postawa Legii w Ekstraklasie. Zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza, następnie Marka Gołębiewskiego, a od grudnia przez Aleksandara Vukovicia przegrał 13 z 18 meczów!

Z zaledwie 15 punktami na koncie Legia zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Kto przed sezonem przewidziałby taki scenariusz?

Pierwsza szansa dla Legii na zgarnięcie trzech punktów już dzisiaj. Stołeczny zespół o 20.30 zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. "Miedziowi" wystąpią już pod wodzą Piotra Stokowca, który po ponad czterech latach wrócił na fotel trenera Zagłębia. Pierwszy mecz tych drużyn, przełożony na grudzień, zakończył się wygraną Legii aż 4-0.

W pierwszym dzisiejszym spotkaniu o godzinie 18 Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmierzy się w Jagiellonią Białystok. Ekipa z Małopolski jest w jeszcze gorszej sytuacji niż Legia, bo zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W styczniu nowym szkoleniowcem Termaliki został Czech Radoslav Latal. W Jagiellonii zadebiutuje natomiast trener Piotr Nowak.

Na sobotę zaplanowano trzy spotkania. O 15 Stal Mielec zmierzy się z Górnikiem Zabrze. O 17.30 Piast Gliwice podejmie Pogoń Szczecin, a o 20 Lechia Gdańsk zagra ze Śląskiem Wrocław.

W niedzielę do rywalizacji wkroczy Lech Poznań. Świetnie spisujący się pod wodzą Macieja Skorży "Kolejorz" o 17.30 zagra pod Wawelem z Cracovią. W jesiennych rozgrywkach lider z Poznania przegrał zaledwie dwa spotkania i o cztery punkty wyprzedza Pogoń oraz o sześć - Raków Częstochowa i Radomiaka.

Również w niedzielę, o 12.30, Warta Poznań zmierzy się z Górnikiem Łęczna, a o 15 Raków podejmie Wisłę Kraków.

19. kolejkę Ekstraklasy zakończy poniedziałkowy (godz. 18) mecz Radomiaka z Wisłą Płock.