Edwin van der Sar wraca do zdrowia. Były znakomity bramkarz sam przekazał optymistyczne wiadomości, informując, że opuścił oddział intensywnej terapii. 52-letni Holender półtora tygodnia temu miał wylew krwi do mózgu podczas urlopu w Chorwacji.

"Przede wszystkim chcemy podziękować każdemu za wszystkie wspaniałe i wspierające wiadomości" - napisał w mediach społecznościowych van der Sar, zamieszczając zdjęcie wraz z małżonką, Annemarie, która w 2009 roku także doznała wylewu. Jej stan był ciężki.

"Z radością informuję, że nie jestem już na oddziale intensywnej terapii. Choć wciąż jestem w szpitalu" - poinformował legendarny bramkarz reprezentacji Holandii.

"Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wrócę do domu i zrobię kolejny krok w walce o powrót do zdrowia" - dodał.

W ubiegły piątek wieczorem van der Sar został przetransportowany z Chorwacji do Holandii. Tydzień wcześniej trafił po wylewie do szpitala w Splicie.

Edwin van der Sar - legenda holenderskiej piłki

52-letni van der Sar pracował ostatnio jako dyrektor generalny w Ajaksie, ale pożegnał się ze stanowiskiem pod koniec minionego sezonu.

Były reprezentant Holandii ma na swoim koncie 130 występów w barwach narodowych. W karierze klubowej reprezentował: Ajax, Juventus, Fulham i Manchester United.

Z Ajaksem i Manchesterem United van der Sar triumfował w Lidze Mistrzów. Wielokrotnie zdobył mistrzostwo Holandii i Anglii.