Chelsea Londyn zremisowała u siebie z Liverpoolem 1:1 w najważniejszym spotkaniu inauguracyjnej kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Na ławce trenerskiej gospodarzy zadebiutował Argentyńczyk Mauricio Pochettino.

Początek meczu lepiej wyszedł gościom. W 18. minucie niezawodny Egipcjanin Mohamed Salah posłał precyzyjne podanie w pole karne, a akcję wykończył Kolumbijczyk Luis Diaz. Kilka chwil później Salah sam cieszył się z gola, który został jednak anulowany ze względu na minimalną pozycję spaloną.

Z czasem jednak "The Reds" oddawali londyńczykom inicjatywę, a Chelsea doprowadziła do wyrównania w 37. minucie. Do siatki trafił debiutant Axel Disasi. Francuz został sprowadzony tego lata z AS Monaco za 45 mln euro.

Po chwili także gospodarze zdobyli nieuznaną bramkę, bo analiza VAR wykazała pozycję spaloną strzelca - Bena Chilwella.

Taki wynik utrzymał się do przerwy, w drugiej połowie także się nie zmienił. W tej części gry sytuację wydawała się kontrolować drużyna prowadzona przez Pochettino, jednak "The Blues" nie potrafili wykorzystać żadnej okazji, m.in. sytuacji sam na sam z brazylijskim bramkarzem Liverpoolu Alissonem, którą zmarnował sprowadzony z Villarrealu Senegalczyk Nicolas Jackson.

Inne mecze Premier League

We wcześniejszym niedzielnym meczu Brentford zremisował przed własną publicznością z Tottenhamem Hotspur 2:2. Na ławce trenerskiej gości zadebiutował Ange Postecoglou - pierwszy australijski szkoleniowiec w historii Premier League. Był to też pierwszy mecz londyńczyków po odejściu do Bayernu Monachium ich największej gwiazdy i najskuteczniejszego strzelca - Harry'ego Kane'a.

W piątek walkę o czwarty tytuł z rzędu rozpoczął Manchester City, który gładko pokonał na wyjeździe beniaminka Burnley 3:0. Dwa gole zdobył król strzelców poprzedniego sezonu Norweg Erling Haaland.

Powodem do zmartwienia trenera City Josepa Guardioli może być kontuzja Kevina de Bruyne. Belg już w pierwszej połowie został zastąpiony przez pozyskanego latem Chorwata Mateo Kovacica. Jak poinformował trener Josep Guardiola, na razie nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja mięśnia uda, ale trzeba liczyć się z tym, że 32-latka zabraknie przez kilka tygodni.

W sobotę zaprezentował się m.in. West Ham United, z Łukaszem Fabiańskim w roli rezerwowego bramkarza. "Młoty" zremisowały na wyjeździe z Bournemouth 1:1. Z kolei wicemistrz kraju Arsenal Londyn, w którym również rezerwowym był Jakub Kiwior, pokonał u siebie Nottingham Forest 2:1.

Na zakończenie kolejki w poniedziałek Manchester United podejmie ekipę Wolverhampton Wanderers.