Chelsea Londyn zremisowała u siebie z Liverpoolem 1:1 w najważniejszym spotkaniu inauguracyjnej kolejki angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Na ławce trenerskiej gospodarzy zadebiutował Argentyńczyk Mauricio Pochettino.
Początek meczu lepiej wyszedł gościom. W 18. minucie niezawodny Egipcjanin Mohamed Salah posłał precyzyjne podanie w pole karne, a akcję wykończył Kolumbijczyk Luis Diaz. Kilka chwil później Salah sam cieszył się z gola, który został jednak anulowany ze względu na minimalną pozycję spaloną.
Z czasem jednak "The Reds" oddawali londyńczykom inicjatywę, a Chelsea doprowadziła do wyrównania w 37. minucie. Do siatki trafił debiutant Axel Disasi. Francuz został sprowadzony tego lata z AS Monaco za 45 mln euro.
Po chwili także gospodarze zdobyli nieuznaną bramkę, bo analiza VAR wykazała pozycję spaloną strzelca - Bena Chilwella.
Taki wynik utrzymał się do przerwy, w drugiej połowie także się nie zmienił. W tej części gry sytuację wydawała się kontrolować drużyna prowadzona przez Pochettino, jednak "The Blues" nie potrafili wykorzystać żadnej okazji, m.in. sytuacji sam na sam z brazylijskim bramkarzem Liverpoolu Alissonem, którą zmarnował sprowadzony z Villarrealu Senegalczyk Nicolas Jackson.