Ajax Amsterdam doszedł do porozumienia z rodziną Abdelhaka Nouriego i wypłaci jej 7,85 mln euro odszkodowania. W lipcu 2017 roku podczas meczu serce Nouriego się zatrzymało. W efekcie doznał trwałego uszkodzenia mózgu, długo był w śpiączce. W wieku 20 lat zmuszony został zakończyć karierę sportową.
Do tragicznego wydarzenia doszło 8 lipca 2017 roku. Podczas towarzyskiego meczu Ajaksu z Werderem Brema holenderski piłkarz marokańskiego pochodzenia nagle upadł na murawie doznając ataku serca.
Abdelhak Nouri miał wówczas 20 lat. To był koniec jego kariery, ale nie sport był tu najważniejszy. Młody piłkarz doznał trwałego uszkodzenia mózgu. Stwierdzono niewydolność krążenia. Przez niemal trzy lata był w śpiączce.
Na wniosek rodziny młodego zawodnika wyjaśnieniem sprawy zajął się holenderski związek piłkarski.
W wyniku dochodzenia stwierdzono, że największy holenderski klub dopuścił się szeregu zaniedbań medycznych przed, w trakcie i po wspomnianym meczu, które mogły doprowadzić do poważnej choroby zawodnika.
Po kilku latach Ajax doszedł do porozumienia z rodziną piłkarza. Klub przyznał się do błędów i zgodził się wypłacić rodzinie Nouriego 7,85 mln euro odszkodowania, a także pokryć koszty opieki zdrowotnej zawodnika przez ostatnie pięć lat od momentu wypadku.
Po niemal trzech latach od wypadku Nouri wybudził się ze śpiączki, ale wymaga stałej opieki rodziny. Nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować.