Sportowy świat pod wrażeniem. 34 rzuty karne potrzebne były do wyłonienia finalisty Superpucharu Egiptu - drużyna Modern Future pokonała Pyramids FC w serii rzutów karnych 14:13.
Do wyłonienia jednego z finalistów piłkarskiego turnieju o Superpuchar Egiptu potrzebne były aż 34 rzuty karne w serii "jedenastek".
Największym pechowcem okazał się obrońca Piramid - Osama Galal, który zmarnował obie swoje próby, w tym decydującą o końcowym wyniku. Drużyna Modern Future pokonała w końcu Pyramids FC 14-13.
Rywalem Modern Future w finale Superpucharu Egiptu będzie pojutrze Al-Ahly.