Niemiecka policja zatrzymała w 200 osób, które wzbudzały zamieszki w Dortmundzie. Awantury miały związek z rozgrywanym w sobotę meczem piłkarskiej ekstraklasy Niemiec między miejscową Borussią a Schalke 04 Gelsenkirchen.
Do pierwszych starć z policją doszło jeszcze przed spotkaniem. W stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie, butelki i płonące race. Później starły się ze sobą zwaśnione grupy kibiców. By je rozdzielić, policja użyła gazu pieprzowego.
W Dortmundzie agresywnie zachowywały się grupy sympatyków obydwu grających drużyn. Kibice Schalke 04 używali środków pirotechnicznych i prowokowali miejscowych kibiców, m.in. poprzez spalenie flagi Borussii. Z kolei zwolennicy Dortmundu mają na swoim koncie zdemolowanie restauracji. Wyposażenie lokalu posłużyło im jako amunicja podczas ataku na policjantów.