Sven-Göran Eriksson zmarł w wieku 76 lat. Szwed był pierwszym cudzoziemcem, który prowadził reprezentację Anglii w piłce nożnej.

REKLAMA

Sven-Göran Eriksson zmarł rano w swoim domu w otoczeniu swoich najbliższych.

Na początku 2023 roku zdiagnozowano u niego raka trzustki. Powiedział o tym publicznie na początku tego roku w rozmowie z dziennikarzem Szwedzkiego Radia.

Wszyscy wiedzą, że jestem nieuleczalnie chory i wszyscy myślą, że to rak. I tak jest w rzeczywistości. Muszę jednak walczyć tak długo, jak to możliwe. Najlepszy scenariusz zakłada, że będzie to około roku, najgorszy mówi, że krócej. Nie sądzę, żeby lekarze, którzy się mną opiekują, byli w stanie postawić jednoznaczną diagnozę - powiedział wówczas Eriksson.

Czas, który mu pozostał, spędził z rodziną w swoim domu w Björnefors w Szwecji.

76-letni szkoleniowiec prowadził Anglików w mundialach w 2002 i 2006 roku, odpadając w obu przypadkach w ćwierćfinale.

W czasie blisko 40-letniej kariery trenerskiej pracował też z drużynami narodowymi Meksyku, Wybrzeża Kości Słoniowej i Filipin oraz w takich klubach, jak m.in. Benfica Lizbona, AS Roma, Lazio Rzym, Manchester City czy zespołach chińskich.