Adam Małysz wraz z zespołem RMF Caroline Team wyruszył do Ameryki Południowej, gdzie na początku 2012 roku weźmie udział w Rajdzie Dakar. O trzydziestogodzinnej podróży mówił przed wylotem z uśmiechem: "Jestem już rutyniarzem, bo częste podróże spowodowały, że nie mam z tym problemów. Trzeba zabrać film czy książkę".
Kilka dni temu były najlepszy polski skoczek, a teraz kierowca rajdowy po raz kolejny podkreślał, że do Ameryki Południowej nie leci po zwycięstwo. Nie wybieram się na Dakar, by wygrać, bo wiem, że to niemożliwe. Nikt za pierwszym razem tej sztuki nie dokonał. Chcę przetrwać - przyznawał.
Rajd wystartuje 1 stycznia z Mar Del Plata. Trasa wiedzie przez Argentynę i Chile do Peru. Meta - 15 stycznia w Limie. Zespoły, które pokonają całą trasę, będą miały za sobą ponad 9 tysięcy kilometrów, wiodących przez piaski pustyni, wietrzne i ośnieżone stoki Andów oraz kamieniste bezdroża między Atlantykiem a Pacyfikiem.
Małysz, startujący w barwach RMF Caroline Team, pojedzie Mitsubishi Pajero w duecie z siedmiokrotnym uczestnikiem Rajdu Dakar Rafałem Martonem.