Napastnik Bayernu Monachium i kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski wyprzedził byłego piłkarza drużyny narodowej, a obecnie prezesa PZPN Zbigniewa Bońka w rankingu najbardziej wpływowych ludzi w polskim sporcie w 2015 roku. Według specjalistów napastnik Bayernu Monachium jest bliski szczytu pod względem marketingowym. Z rankingu wynika, że prezes PZPN przegrał z nim minimalnie.
Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzą. Cieszę się z odbioru mojej osoby. Myślę, ze widać w tym przede wszystkim naturalność, bo cały czas jestem sobą. Cieszę się, że udało mi się wyprzedzić prezesa Bońka - powiedział Lewandowski w nagraniu wideo odtworzonym podczas ogłoszenia 50 najbardziej wpływowych ludzi w polskim sporcie.
Konferencja odbyła się w Muzeum Sportu i Turystyki, a ranking został przeprowadzony przez miesięcznik "Forbes" i firmę badawczą "Pentagon Research".
Dobrze o naszych rodzimych piłkarzach świadczy fakt, że maksymalnie skupiają się na wartości sportowej. Aspekt biznesowy oddają w ręce profesjonalistów. Jesteśmy dumni, że mamy obecnie takich reprezentantów kraju. Sława i medialność to atut - tłumaczył natomiast sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki.
Kapitan reprezentacji Polski pokonał szefa piłkarskiej centrali dzięki głównie świetnej dyspozycji sportowej w ostatnim okresie. Według specjalistów napastnik Bayernu Monachium jest bliski szczytu pod względem marketingowym. Z rankingu wynika, że prezes PZPN przegrał z nim minimalnie.
Trzecie miejsce zajęła tenisistka Agnieszka Radwańska.
Twórcy rankingu najbardziej wpływowych ludzi w 2015 roku kierowali się rozpoznawalnością, wizerunkiem i obecnością w mediach 160 osób związanych z polskim sportem. Stanowiło to 50 procent kryterium. Na drugą połowę kryterium składały się listy ekspertów, którzy wybierali po 50 osób. Wśród ekspertów był m.in. mistrz olimpijski w żeglarstwie Mateusz Kusznierewicz oraz specjalista ds. marketingu sportowego Tomasz Redwan.
(abs)