Najlepszy przed 20 laty biegacz na 800 metrów Wilson Kipketer nie został dopuszczony do startu w igrzyskach olimpijskich w Atlancie w 1996 z powodu kłopotów z obywatelstwem i teraz wyzwał na pojedynek złotego medalistę, Norwega Vebjoerna Rodala. Bieg odbędzie się 13 czerwca, podczas mityngu Diamentowej Ligi "Bislett Games" w Oslo, co potwierdzili obaj biegacze.
Mieszkający od 1990 roku w Danii Kenijczyk, trenujący pod opieką Sławomira Nowaka, zdobył na tym dystansie mistrzostwo świata w 1995, 1997 i 1999 roku.
Biegacz reprezentował Danię już od 1995 roku m.in. na MŚ, lecz nie został dopuszczony do startu w Atlancie z powodu odmowy przyspieszenia duńskiego obywatelstwa.
Działacze bezskutecznie naciskali na duński urząd imigracyjny, aby "największa nadzieja na złoty medal" otrzymała duński paszport na czas, pomimo niezbyt długiego pobytu w Danii.
Powoływali się na przypadek rosyjskiej biegaczki na 100 metrów przez płotki Ludmiły Narożilenko-Enguist, której Szwecja przyznała obywatelstwo w trybie ekspresowym, na miesiąc przed olimpiadą i po zaledwie niecałym roku pobytu, traktując to jako "nadzwyczajny przypadek dla dobra kraju".
W efekcie, jak do dzisiaj przypominają duński media, "rosyjska Szwedka zdobyła w Atlancie złoty medal, a uparta biurokratyczna Dania na własne życzenie go straciła".
W przypadku Kipketera duński urząd stwierdził, że nie może robić żadnych wyjątków, a biegacz nie chciał z kolei startować w barwach Kenii. Jedyną możliwością była zgoda Kenii na reprezentowanie przez niego Danii, lecz działacze afrykańskiego kraju odmówili. W efekcie międzynarodowy komitet olimpijski nie dopuścił biegacza do startu. Duńskie obywatelstwo otrzymał, zgodnie z procedurami, dopiero w grudniu 1997 roku.
Bieg na 800 metrów w Atlancie wygrał Norweg Vebjoern Rodal.
Byłem wtedy u szczytu formy i gdybym się pojawił się na starcie, to nie wiadomo jakby ten bieg się zakończył. Minęło już ponad 20 lat, a ja cały czas o tym myślę. Jesteśmy przyjaciółmi i dlatego chciałbym, abyśmy spotkali się po latach jeszcze raz na bieżni - powiedział 45-letni Kipeketer w wywiadzie dla norweskiego dziennika "Aftenposten".
46-letni Rodal szybko odpowiedział na wyzwanie: pojedynek po latach z Wilsonem i start w przyszłym roku jak najbardziej mnie interesuje i chyba wszystkich norweskich miłośników tej dyscypliny, więc jestem gotowy".
Kipketer wystartował na kolejnej olimpiadzie, gdzie zdobył srebrny medal i zakończył karierę po zdobyciu brązowego na igrzyskach w 2004 roku.
Po latach pobytu w Monako i pracy dla międzynarodowej federacji lekkoatletycznej przed dwoma laty powrócił do Kopenhagi. Jest przedstawicielem na Skandynawię jednego ze światowych producentów sprzętu sportowego.
(ph)