Filipińczyk Manny Pacquiao wywalczył mistrzostwo świata wagi półśredniej federacji WBA. Słynny bokser pokonał w Kuala Lumpur przez techniczny nokaut w siódmej rundzie broniącego tytułu Argentyńczyka Lucasa Matthysse.
Dla prawie 40-letniego Pacquiao, który po roku powrócił na ring, był to 69. pojedynek w karierze; odniósł 60 zwycięstw (39 przez KO). Młodszy o cztery lata Matthysse może pochwalić się bilansem 39-5.
W stolicy Malezji Filipińczyk od początku dominował w starciu ze znanym z bardzo mocnego uderzenia rywalem. Tym razem to Pacquiao zadawał silne ciosy. Po raz pierwszy Matthysse był liczony w trzeciej rundzie, a w siódmej pojedynek został zakończony.
Pacquiao po raz pierwszy od dziewięciu lat odniósł zwycięstwo przez nokaut.
Byłem zaskoczony, że pokonałem go tak szybko. Dużo czasu minęło od momentu, gdy tak kończyłem walkę. Nokaut jest premią za ciężki trening - przyznał doświadczony Filipińczyk.
To jeden z najsłynniejszych bokserów ostatnich kilkunastu lat. Zanim wywalczył pas w wadze półśredniej, był mistrzem świata w ośmiu kategoriach wagowych - od muszej do lekkośredniej.
(ph)