Hiszpania, Portugalia i Maroko gospodarzami piłkarskich mistrzostw świata w 2030 r. - ogłosiła Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA). 4 lata później turniej odbędzie się w Arabii Saudyjskiej.
Mundial w 2030 r. będzie o tyle ciekawy, że pojedyncze mecze odbędą się także w krajach Ameryki Południowej: Argentynie, Paragwaju i Urugwaju.
W 2026 roku mistrzostwa świata - po raz pierwszy z udziałem 48 reprezentacji - odbędą się w USA, Kanadzie i Meksyku. Losowanie grup eliminacji z udziałem reprezentacji Polski zaplanowano na piątek.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Sport, zwłaszcza ten profesjonalny, pełny pieniędzy, przyciągający ogromne zainteresowanie, jest częścią polityki. Organizacje takie jak FIFA czy Międzynarodowy Komitet Olimpijski to są dzisiaj bardzo ważni gracze na scenie polityki międzynarodowej - mówił w Radiu RMF24 Michał Banasiak z Polskiego Instytutu Dyplomacji Sportowej. Udało im się uzyskać taką pozycję, w której są niezależni finansowo i politycznie od kogokolwiek. To są bardzo niezależne organizacje, nad którymi nikt nie ma kontroli - dodał.
Banasiak zwrócił uwagę, że Gianni Infantino - prezydent FIFA - obiecywał oczyszczenie tej organizacji i wprowadzenie nowych standardów. Na zapowiedziach jednak się skończyło.
Teraz nie ma oskarżeń o korupcję, bo doskonale wiemy, jak to się odbywa. Dziś mamy kongres, a my od roku, po wpisie Infantino na Instagramie, już wiemy, kto będzie gospodarzem - stwierdził ekspert. Ocenił też, że cały proces był tak ułożony, by Arabia Saudyjska była jedynym kandydatem do zorganizowania mundialu w 2024 r.