Wracający po dwóch latach do Formuły 1 mistrz świata z 2007 roku Kimi Raikkonen był najszybszy podczas pierwszego dnia testów w hiszpańskim Jerez. Fin stwierdził jednak, że nie jest pewien, czy nowy bolid pozwoli mu zwyciężać na torach F1.
Podczas testów w Jerez Raikkonen zaliczył 73 okrążenia. Jednak - jak podkreślił - to na razie za mało, by wyciągać jakieś wnioski.Testy nie pokazały jak na razie nic nowego i nie jestem pewien, czy jest to bolid, którym można będzie zwyciężać. Z drugiej strony dziś we wszystkich zespołach F1 tego nikt nie wie o swoich bolidach. Wiem jednak, że mój zespół jest głodny sukcesu i że posiada odpowiednie narzędzia, aby go zaspokoić - podkreślił kierowca.
Za Raikkonenem podczas testów w Jerez uplasowali się Brytyjczyk Paul di Resta z Force India oraz Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa. W testach wzięło udział łącznie 12 kierowców. Najwięcej czasu na torze spędził Japończyk Kemu Kobayashi. Najkrócej jeździł Michael Schumacher z Mercedesa. Wolne dostali dziś między innymi mistrz świata Sebastian Vettel z Red Bulla i Fernando Alonso z Ferrari.