Bartosz Zmarzlik zwyciężył w zawodach Grand Prix w Toruniu, które wieńczyły tegoroczny cykl żużlowych mistrzostw świata. Polak już 2 tygodnie temu zapewnił sobie piąty tytuł w karierze.
Zawody w Toruniu nie rozpoczęły się idealnie dla Zmarzlika, który po turnieju po raz piąty odbierze złoty medal mistrzostw świata. W pierwszych trzech startach Polak przywoził po jednym punkcie. Potem dołożył jednak "trójkę" i "dwójkę", z ośmioma punktami meldując się w półfinale z ósmego miejsca.
W półfinale mistrz świata był drugi, bo świetną szarżą pod bandą popisał się na dystansie Brytyjczyk Daniel Bewley.
W finale Zmarzlik pokazał prawdziwą klasę i wygrał swój 26. turniej GP. Drugie miejsce zajął Duńczyk Leon Madsen, który długo dzielnie walczył z Polakiem, a trzecie Brytyjczyk Daniel Bewley.
Ostatecznie w klasyfikacji generalnej Zmarzlik wyprzedził Brytyjczyka Roberta Lamberta o 35 punktów, a ten o trzy Szweda Fredrika Lindgrena.
Kolejne trzy miejsca dające prawo startu w przyszłorocznych mistrzostwach świata zajęli Brytyjczyk Daniel Bewley, Słowak Martin Vaculik i Australijczyk Jack Holder.