Od poniedziałku dyrektorem Piasta Gliwice będzie Zdzisław Kręcina, były sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Uzgodniliśmy dziś warunki współpracy z panem Kręciną. Umowa obowiązywać będzie przez trzy miesiące. Dyrektor jest w klubie potrzebny, aby poprowadził pracę organizacyjną. Zdzisław Kręcina to fachowiec i tyle" - ogłosił podczas konferencji prasowej p.o. prezesa Piasta Grzegorz Jaworski.
Kręcina był związany z PZPN-em od 1983 roku, a od 1999 pełnił funkcję sekretarza generalnego. 30 listopada 2011 roku został odwołany przez zarząd w atmosferze skandalu. Burzę wywołała publikacja nagrań dokonanych przez współpracującego ze związkiem Grzegorza Kulikowskiego. Miały one sugerować, że prezes Grzegorz Lato i Kręcina mogli dopuścić się korupcji przy jednym z przetargów na budowę nowej siedziby PZPN-u.
W grudniu 2013 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w tej sprawie.
W 2008 roku Kręcina kandydował na stanowisko prezesa PZPN. Zyskał spore poparcie, a ostatecznie przegrał tylko z Grzegorzem Latą. Cztery lata później również stanął w szranki do walki o szefostwo w piłkarskiej centrali. W drugiej turze głosowania zajął czwarte miejsce z poparciem 12 delegatów.
W 2012 roku, kiedy Zdzisław Kręcina po raz drugi stanął do wyścigu do fotela szefa PZPN, prześwietliliśmy go wraz ze wszystkimi pozostałymi kandydatami. Wypełnił więc specjalny kwestionariusz osobowy, w którym wpisał m.in., że prezes PZPN powinien zarabiać 40 tysięcy złotych miesięcznie, że ideał kobiety to kobieta ruda i piegowata, a także, że jego ulubiony klub to Koszarawa Żywiec.
Z kolei odpowiadając na serię pytań RMF FM, stwierdził m.in., że twarzą PZPN-u mógłby zostać Jan Nowicki, ujawnił też największy błąd swojej młodości. Na pytanie: "Kto będzie w tym sezonie mistrzem Polski", odpowiedział zaś: "Tego nie mogę zdradzić". Przeczytajcie!