Przed wielką szansą awansu do Ligi Mistrzów staje jutro Wisła Kraków. W Atenach Wiślacy rozegrają rewanż III rundy kwalifikacyjnej z Panathinaikosem. W Krakowie mistrz Polski wygrał 3:1.
Piłkarze „Białej Gwiazdy” dotarli już do Aten, by rozegrać jutro być może najważniejszy mecz w swojej historii. Wieczorem na stadionie Olimpijskim oficjalny trening Wiślaków.
Nastroje w zespole mistrzów Polski są optymistyczne. Lecimy do Aten z optymizmem i pełni nadziei na awans, zarazem zwarci, bojowi i gotowi do walki. (…). Jesteśmy na wszystko przygotowani. Na pewno nie będziemy się koncentrować tylko na obronie własnej bramki, ale będziemy chcieli pierwsi zdobyć gola - powiedział trener Wisły Jerzy Engel. Dodał, że jego zdaniem szanse rozkładają się po równo.
W dotychczasowych 13 edycjach piłkarskiej Ligi Mistrzów krakowskiej drużynie ani razu nie udało się powtórzyć wyczynu Legii Warszawa i Widzewa Łódź, które w połowie lat 90. grały w rundzie zasadniczej LM. Wisła „potykała” się na Barcelonie, Anderlechcie Bruksela i Realu Madryt. Może więc uda się za czwartym razem, tym bardziej, że w pierwszym meczu to Wiślacy pokazali ateńczykom, jak grać w piłkę. Panathinaikos Ateny po raz szósty w historii jest rywalem polskiego klubu w europejskich pucharach piłkarskich – trzy razy lepsi byli Polacy.