Puchar Mistrzostw Świata FIFA U-20 został dziś oficjalnie zaprezentowany na stadionie Widzewa w Łodzi. To właśnie w tym miejscu zostanie rozegrany mecz otwarcia oraz finałowy tej imprezy piłkarskiej. Puchar pokazał prezes PZPN Zbigniew Boniek w towarzystwie legendy FIFA Fernando Morientesa. Panowie sprawdzili także, jak łódzki obiekt jest przygotowany do mistrzostw, bo stadion Widzewa jest główną areną zmagań tego międzynarodowego turnieju. Do mundialu U-20 pozostał niespełna miesiąc.
Jestem szczęśliwy, że mogę być na tym stadionie, na którym po raz pierwszy postawiłem kroki w 1976 roku - mówił prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Gdy przyjechałem i zacząłem grać w Widzewie; to niczego tutaj nie było; niczego, oprócz tego, że była silna drużyna. Dziś jest wszystko, oprócz silnej drużyny, którą - widzę - władze Widzewa i kibice starają się wspomóc. Chciałbym, żeby ten klub wrócił do ekstraklasy. Koledzy, przyjaciele, z drugiej strony są tego bliżej, a my na razie musimy wygrać pierwszy mecz, żeby zaczęło się nam powodzić. Mistrzostwa świata U-20, to fantastyczna impreza, na której w przeszłości grali wspaniali piłkarze. Impreza, która będzie promocją Polski, Łodzi i naszej organizacji, gościnności, serdeczności i bezpieczeństwa. Wszyscy na przełomie maja i czerwca w Polsce będą czuli się fantastycznie. Jestem przekonany także, że będzie to impreza o wielkich walorach piłkarskich. Gdy oglądam ostatni mundial U-20, bramki, akcje - to naprawdę jest coś wielkiego - podkreślił Boniek.
Puchar Mistrzostw Świata FIFA U-20 jest podobny do tego, o jaki walczą piłkarze na całym świecie. Jego wygląd jest nieco skromniejszy, bardziej nowoczesny, ale kształt odpowiada trofeum seniorskiemu. O zdobycie młodszej wersji pucharu, będą zabiegać 24 reprezentacje.
Na płycie stadionu Widzewa zaprezentowała się także maskotka mundialu U-20 - Grzywek.