Rafał Majka wycofał się dalszej rywalizacji w Tour de France. Polak podczas niedzielnego etapu upadł i z trudem dojechał do mety.
W wypowiedzi cytowanej na stronie drużyny Bora-Hansgrohe Rafał Majka przyznał, że wszystko go boli i nie jest w stanie dokładnie wyjaśnić, co stało się w momencie jego upadku. Polak zasugerował, że na drodze musiał być olej albo jakaś podobna substancja.
Majka przyznał, że w jego obecnej sytuacji dalsza rywalizacja nie miałaby sensu. Ból utrudnia mi oddychanie. Musimy podejmować mądre decyzje - dla mojego zdrowia, ale też z myślą o dalszej części sezonu - stwierdził. Polak ma w planach start w wyścigu dookoła Hiszpanii. Legendarna Vuelta rusza 19 sierpnia.