"To przyjemna dyscyplina, w której liczy się szybkość i technika" – mówi w rozmowie z RMF FM Łukasz Moreń jeden z najlepszych polskich badmintonistów. Właśnie tą dyscypliną zajmujemy się w naszym niedzielnym cyklu "Sport dla każdego".

"To przyjemna dyscyplina, w której liczy się szybkość i technika" – mówi w rozmowie z RMF FM Łukasz Moreń jeden z najlepszych polskich badmintonistów. Właśnie tą dyscypliną zajmujemy się  w naszym niedzielnym cyklu "Sport dla każdego".
Półamatorskie rakiety można kupić za ok. 150-200 zł (zdj. ilustracyjne) / Yegor Aleyev ITAR-TASS /PAP

Maciej Jermakow: Większość z nas miała styczność z badmintonem. Ale tym rekreacyjnym. A dziś opowiadamy o sportowej odmianie tej dyscypliny. Czym te dwa rodzaje badmintona się różnią?

Łukasz Moreń: Przede wszystkim tym, że gramy tylko w halach, pomieszczeniach zamkniętych specjalnie do tego przystosowanych. Boiska są pełnowymiarowe, a siatka musi być zawieszona na odpowiedniej wysokości. Gramy turnieje tylko lotkami piórowymi, one mają 16 specjalnie wyselekcjonowanych gęsich piór. Są bardzo dokładne. Gramy według określonych zasad.

Łatwo jest znaleźć taką halę?

W Warszawie na przykład powstaje ich coraz więcej. Obecnie jesteśmy w jednym z takich klubów, w którym w dobrych godzinach korty są zawsze zajęte.

Czy już na początku musimy kupować cały sprzęt?

Nie, w halach można sobie ten sprzęt wypożyczać. Dzięki temu sprawdzimy, czy jest to sport dla nas. Docelowo później zaleca się kupić lotki, rakietę i oczywiście obuwie sportowe, które nie pozostawia śladów na korcie - to wymóg na większości hal. Radziłbym też skorzystać na początku z rad trenera, bo dzięki temu nie nabędziemy złych nawyków.

Łatwo jest się nauczyć podstaw tego sportu?

Nie jest aż tak łatwo. To sport bardzo techniczny, trzeba trochę cierpliwości, by nauczyć się podstaw. Później, gdy już potrafimy kierować lotkę tam, gdzie chcemy, to sprawia on wiele radości. Ale początki, jak w każdym ze sportów, nie są bardzo łatwe. Choć jest to dyscyplina bardzo przyjemna. Co ciekawe, najwięcej problemów mają dobrze zbudowani mężczyźni, którzy chcą używać dużo siły. A tu bardziej liczy się szybkość i technika. Dlatego czasami małe dziecko potrafi uderzyć lepiej niż dorosły facet.

Refleks odgrywa dużą rolę?

Tak. Lotki czasami latają z prędkością 300 km/h, każdy smecz daje taką prędkość...

300 km/h?! W którym momencie lotka osiąga taka prędkość?

Jest to prędkość początkowa. Rekord świata wynosi około 500 km/h. Ale to oczywiście było osiągnięte w specjalnych warunkach, na korcie to się nie zdarza. Ale smecze około 400 km/h się zdarzają.

Jeśli ktoś w przyszłości będzie chciał osiągać takie prędkości, a dopiero zaczyna - na co musi zwrócić największą uwagę? Na technikę?

Tak. Ważny jest chwyt rakiety i technika uderzenia.

Aby uprawiać ten sport trzeba dużych nakładów finansowych?

Nie. Oczywiście te najlepsze rakiety kosztują dużo, ale takie półamatorskie można kupić za ok 150-200 złotych. Lotki na początek można kupić plastikowe, on są dużo tańsze od tych profesjonalnych i amatorom w zupełności wystarczą.