W najbliższą środę będzie obchodził 43. urodziny. Zdobył dwa mistrzostwa świata i jedno wicemistrzostwo - wszystko na trzech imprezach z rzędu. Podziwiany na przełomie wieków; każde dziecko, grające w piłkę na podwórku, chciało mieć koszulkę z jego nazwiskiem na plecach; wszyscy próbowali naśladować go na lekcjach wychowania fizycznego. Dziś jest właścicielem Realu Valladolid i ambasadorem jednego ze sponsorów piłkarskiej Ligi Mistrzów. Ronaldo Luís Nazário de Lima czyli po prostu Ronaldo - legenda brazylijskiej piłki odwiedziła dziś Polskę. Były zawodnik a dziś działacz podzielił się opiniami na temat polskiej piłki, Roberta Lewandowskiego i nadchodzącego sezonu w Champions League. Był też czas na wspomnienia.
Real Valladolid, którego jest właścicielem, zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli La Liga. Kierowanie tym - jak sam mówi - niewielkim klubem, to jego sposób na życie. Brazylijczyk zakończył karierę w 2011 roku, ale nie mógł żyć bez piłki.
Za czym tęsknię? Za meczami rozgrywanymi w każdy weekend. Za czym nie tęsknię? Za codziennymi treningami, budzeniem się o siódmej rano. Ale ogólnie tęsknie za byciem w grze, za kibicami, za odczuciem, które miałem, kiedy uszczęśliwiałem kibiców. To był naprawdę niesamowity czas. To był najlepszy czas w moim życiu. Teraz przyszedł czas na cieszenie się piłką nożną w inny sposób - opowiada Ronaldo, który najchętniej wspomina czas swojej gry w Realu Madryt i na mistrzostwach świata w 2002 roku w Korei i Japonii.
Najlepszy moment w mojej karierze to 2002 rok, kiedy Brazylia wygrała mundial. Miałem wtedy największy uraz w swojej karierze. Nie wiedziałem, czy będę mógł zagrać w mistrzostwach. Udało mi się jednak zdobyć wtedy 8 goli, z czego 2 w finale i to był najlepszy moment w mojej karierze - wspomina Brazylijczyk i dodaje, że klub, który darzy największą sympatią to Real Madryt.
Kocham Real Madryt. To tam spędziłem piękne chwile. Mieszkałem w Madrycie i dla mnie Real jest i zawsze będzie najlepszym zespołem na świecie - mówi Ronaldo.
Z drużyny narodowej największe wrażenie robił na mnie Roberto Carlos. To z nim dzieliłem pokój na zgrupowaniach przez jakieś 15 lat, dlatego mogę powiedzieć, że to facet , przy którym spałem częściej niż z moją żoną - śmieje się Brazylijczyk.
Kiedy Ronaldo zakończył karierę, imał się różnych zajęć. W końcu jednak dostał ofertę kupna klubu z La Liga. Ronaldo kupił większościowe udziały Realu Valladolid rok temu. Klub zmagał się z problemami finansowymi i były brazylijski piłkarz okazał się dla wspomnianego klubu ratunkiem.
Decyzja o zakończeniu kariery była dla mnie bardzo trudna. Futbol to coś, co kocham najbardziej. Całe dzieciństwo marzyłem o tym, by zostać piłkarzem, ale wiem też, że nic nie trwa wiecznie. Kiedy nadszedł moment, w którym moje ciało nie mogło już więcej, podjąłem decyzję o zakończeniu kariery. To był ciężki moment, ale przygotowywałem się do niego stopniowo. Szukałem tez innych możliwości pracy, ale zawsze związanych w jakiś sposób ze sportem. Otworzyłem małą firmę marketingową, związaną ze sportem. Później działałem w biznesie. Przeprowadziłem się do Miami i tam brałem udział w pewnym projekcie "Strike". Badałem tez sporo innych możliwości biznesowych, ale pojawiło się wyzwanie, będące moim marzeniem. Mogłem przewodniczyć zespołowi sportowemu. Otrzymałem ofertę zakupu tego zespołu. Ostatecznie doszliśmy do porozumienia i od roku przewodniczę temu klubowi. Wykonujemy sporo pracy. Wprowadziliśmy już sporo zmian i myślę, że będziemy się rozwijać - opowiada Ronaldo.
Ronaldo, choć na co dzień pracuje w zespole grającym w La Liga, bacznie śledzi tez rozgrywki międzynarodowe. Zapytany o faworytów i o ewentualne niespodzianki w tym sezonie, odpowiada:
Wszystko się może zdarzyć. Przeważnie do kolejnych faz przechodzą te lepsze drużyny. Ale zobaczymy co stanie się w grupie, w której jest Real Madryt. Królewscy zagrają z PSG i to będzie bardzo ciekawe widowisko. Chciałbym zobaczyć jak zagrają przeciwko Realowi, mając Neymara w składzie. To może być piękne. Ale pięknych meczów będzie sporo. Nie sądzę jednak, żeby któryś ze słabszych zespołów był jakąś wielką niespodzianką - komentuje.
Choć poprzedni sezon pokazał, że angielska piłka ma się dobrze, Ronaldo pozostaje w tej kwestii sceptyczny:
Nie mogę powiedzieć, że angielska piłka nożna dominuje, ale jest bardzo dobra. Jeśli mówimy o nominacji, to w piłce nożnej króluje Real Madryt i działo się to przez jakieś pięć lat, nie licząc ostatniego sezonu. Anglicy - owszem - są silni i zespoły z tej ligi będą kandydatami do końcowego triumfu w rozgrywkach - mówi Ronaldo.
Musiałbym chyba sprzedać cały klub, żeby ich mieć, bo są bardzo drodzy. Oczywiście chciałbym ich mieć - mówi Ronaldo zapytany o Lewandowskiego i Piątka.
Były piłkarz nieco kurtuazyjnie dodaje, że nasza piłka poszła do przodu. Twierdzi, że w Polsce są doskonali zawodnicy, a nasz futbol robi postępy.
Myślę jednak, że najlepszym piłkarzem na świecie jest aktualnie Cristiano Ronaldo. Gra z "siódemką" na plecach, ale biega jak "dziewiątka". W ostatnich trzech latach zmienił trochę swój sposób gry. Uwielbiam też Lewandowskiego. Podziwiam jego ruchy, balans, instynkt, poruszanie się po boisku, umiejętność strzału, ale myślę, że Cristiano jest wyżej w tym rankingu - twierdzi legenda brazylijskiego futbolu. Sam jednak przyznaje, że aktualnie grającym zawodnikiem, w którym widzi siebie z młodości, jest Kylian Mbappe.
Mbappe gra niesamowicie szybko, biega szybko, ma ogromny talent. Jest też jednak spokojny, potrafi zachować zimną krew, strzelając na bramkę. Jest też zdeterminowany. Jest takim graczem, w którym widzę odbicie samego siebie - przyznaje Ronaldo.
Ronaldo podzielił się również opinią na temat ligi włoskiej, w której sam występował. Przed karierą w Realu Madryt, występował w Interze Mediolan, z którym został wicemistrzem Serie A oraz wygrał Puchar UEFA.
Inter stworzył w tym roku bardzo dobry zespół. Dokonał świetnych transferów. Sprowadził Antonio Conte, który jest świetnym trenerem. Inter dobrze zaczął rozgrywki i jest w nim potencjał. Myślę, że wszyscy mają tam bardzo entuzjastyczne podejście, co do rozpoczęcia sezonu włoskiej ligi. Natomiast Juventus jest zawsze groźny, zwłaszcza z Cristiano Ronaldo w składzie. Silny będzie też Milan. Myślę, że walka o Scudetto będzie bardzo emocjonująca - zaciera ręce Ronaldo
Ronaldo Luís Nazário de Lima ur. 18 września 1976 roku. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii. Znany z niesamowitej szybkości, dryblingu, zwodów i wykończenia akcji. W swojej karierze grał w takich klubach jak Cruzeiro, PSV, Barcelona, Inter Mediolan, Real Madryt, AC Milan, Corinthians. Ronaldo został Piłkarzem Roku FIFA w 1996, 1997 i 2002 roku. Oprócz tego zdobył Złotą Piłkę w 1997 i 2002 roku. Mistrz Świata z 1994 i 2002 roku; wicemistrz z 1998.