Po przygotowaniach w Spale Stephane Antiga wybrał czternastu siatkarzy, którzy po Memoriale Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie (17-19 maja) polecą do Tokio, by tam w turnieju ostatniej szansy walczyć o przepustkę olimpijską. Trener skreślił Bartosza Bednorza.
Reprezentacja kończy dzisiaj zgrupowanie w Spale, od poniedziałku będzie przebywać w Krakowie, a od wtorku do czwartku mierzyć się będzie w Tauron Arenie z Belgią, Bułgarią i Serbią. W sobotę 21 maja wyleci do Tokio.
Chcemy tam być tydzień przed turniejem, żeby odpowiednio się zaaklimatyzować. Zmieniamy strefę czasową, klimatyczną, a nawet jedzenie. To wszystko ma wpływ na ogólne samopoczucie, a musimy być przygotowani na trudnych osiem meczów. Przestrzegam wszystkich, by nie mówili, że to tylko formalność. Czeka nas naprawdę bardzo trudne zadanie - podkreślił Antiga.
Francuski szkoleniowiec zapewnił, że wszyscy bardzo solidnie przepracowali ostatnie dni. Byłem zaskoczony tym, z jakim zaangażowaniem wszyscy trenowali. Nikt nie narzekał. Nie było łatwo, ale jestem bardzo zadowolony z tego, co udało nam się zrobić. Może nie wszystko jeszcze jest idealne, ale przed nami jeszcze parę dni przygotowań - zaznaczył.
Turniej w Tokio rozpocznie się 28 maja i potrwa do 5 czerwca. Wystąpią w nim Australia, Chiny, Francja, Iran, Japonia, Kanada, Polska i Wenezuela. Trzy ekipy i najlepsza z Azji zapewnią sobie udział w sierpniowych igrzyskach.
(edbie)