Załoga ORLEN Team - Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo) zajmuje drugie miejsce po pierwszym dniu 67. Rajdu Wisły. Liderami są Szwedzi Tom Kristensson i Andreas Johansson (Hyundai i20 R5).
Wróblewski i Wróbel na trzech z czterech piątkowych odcinków uzyskali drugi czas.
Na ostatnim odcinku tego dnia, jechanym już po zmroku, "złapali kapcia", niemniej jednak pozwoliło im to na wykręcenie drugiego czasu na mecie.
Tym samym Polacy zakończyli pierwszy dzień rajdu na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. W sobotę czekają na nich dwa odcinki specjalne: Laliki i Istebna, jechane w trzech pętlach.
Za nami bardzo udany dzień Rajdu Wisły, co prawda krótki i z "kapciem" na odcinku numer trzy, ale jesteśmy zadowoleni. Zajmujemy drugie miejsce w rajdzie ze stratą ośmiu sekund do pierwszego. Nie mamy powodów do niezadowolenia. Ten dzień był bardzo ciężki, była mgła, deszcz, dużo błota. Kawał męskiej przygody dzisiaj przeżyliśmy, ale jutro nas czeka jeszcze większy - opowiadał Wróblewski.
Szwedzi Tom Kristensson i Andreas Johansson (Hyundai i20 R5) wygrali dwa odcinki pierwszego dnia i prowadzą w rajdzie.
Liderzy wyprzedzają o 8,8 sekundy Kacpra Wróblewskiego i Jakuba Wróbla (Skoda Fabia Rally2 Evo). Trzecie miejsce zajmują Grzegorz Grzyb i Adam Binięda (Skoda Fabia Rally2 Evo), którzy tracą 26 sekund do liderów.
- od 9:23, 12:09 i 14:55: ściganie na 18,3-kilometrowym odcinku Laliki (w gminach Milówka i Rajcza);
- od 10:01, 12:47 i 15:33: ściganie na 8,6-kilometrowym odcinku Istebna (w gminie Istebna, na północ od DW 943);
- od 10:36 i 13:17: zawodników i rajdówki, a także mechaników pracujących przy samochodach (w parku serwisowym na terenie Kompleksu Zagroń w Istebnej);
- od 16:28: rajdówki i zawodników podczas uroczystego zakończenia rajdu i rozdania pucharów (plac Hoffa, Wisła).