Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie wyda dziś wyrok w sprawie sześcioletniej dyskwalifikacji szefa UEFA Michela Platiniego. Francuz ma usłyszeć decyzję sędziów o 11. Platini jest zawieszony za finansowe nieprawidłowości.
Platini, podobnie jak były prezydent FIFA Szwajcar Joseph Blatter, zostali zawieszeni grudniu 2015 roku w związku z podejrzanym przelewem dwóch milionów franków szwajcarskich z FIFA na konto tego pierwszego.
Obaj działacze utrzymują, że było to wynagrodzenie za pracę, którą Platini wykonał dla światowej federacji dekadę wcześniej, a umowa była ustna. Komisja Etyki uznała jednak te tłumaczenia za "mało przekonujące" i początkowo zawiesiła obu działaczu na osiem lat.
Później Komisja Odwoławcza uwzględniła "okoliczności łagodzące" - np. rolę Francuza w historii futbolu - i skróciła okres dyskwalifikacji o dwa lata. Platini domaga się jednak całkowitego anulowania kary. Został przesłuchany 29 kwietnia. Wniosek do CAS złożył również Blatter.
FIFA kieruje obecnie Szwajcar Gianni Infantino, natomiast UEFA jeszcze nie wybrała następcy Platiniego. Konfederacja Starego Kontynentu wstrzymuje się z wyborami do czasu zakończenia postępowania apelacyjnego.
(az)