Piłkarze Lazio Rzym przylecieli wieczorem do Krakowa. Jutro o godz. 18 rozegrają rewanżowy mecz o ćwierćfinał Pucharu UEFA z krakowską Wisłą. Spotkanie miało się odbyć w ostatni czwartek, zostało jednak przełożone, gdyż obserwator UEFA uznał, że boisko przy ul. Reymonta jest zbyt zmrożone i twarde.
Włoscy piłkarze przylecieli do Krakowa tuż po godz. 19. Jeszcze na płycie lotniska przesiedli się w autokary i pod czujnym okiem ochrony udali się do jednego z hoteli w centrum Krakowa. Wśród zawodników rzymskiego Lazio zabrakło 3 piłkarzy: Angelo Peruzziego, Sinisy Mihajlovicia i Dino Baggio. Posłuchaj relacji reportera RMF Wojciecha Słonia:
Przed jutrzejszym meczem w krakowskiej drużynie panuje spokój. Optymizm jest taki sam, jak w ubiegły czwartek - zapewniają wiślacy. Dziś krakowscy piłkarze odbyli ostatni terening. W zajęciach wziął udział także najlepszy strzelec wiślaków Maciej Żurawski, który od kilku dni leczył kontuzję. Miał naciągnięte mięśnie brzucha. Treningi wznowił wczoraj. Wszystko wskazuje na to, że jutro wyjdzie na boisko w podstawowym składzie.
Dziś po południu delegat UEFA Duńczyk Benny Jacobsen oraz szkoccy sędziowie, wyznaczeni na jutrzejszy mecz, dokładnie obejrzeli murawę boiska. Nie zgłosili żadnych wątpliwości: murawa jest rozmrożona i nadaje się do gry. Odbiór techniczny boiska nastąpi jutro o godz. 11.
Na boisku nadal stoją trzy wielkie hangary, które w całości pokrywają płytę. W środku trwają prace odmrażania i osuszania murawy.
Przypomnijmy. Pierwszy mecz Kraków Wisła – Lazio Rzym zakończył się remisem 3:3, co daje wiślakom duże szanse na awans do ćwierćfinału Pucharu UEFA.
23:10