Polskie siatkarki pokonały Francję 3:0 (25:11, 28:26, 25:22) w swoim drugim meczu podczas XII Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej rozgrywanego w Mielcu.

W czwartek, podczas drugiego dnia memoriału, Serbia niespodziewanie przegrała z Dominikaną 2:3 (21;25, 25:11, 27:25, 23:25, 14:16).

Dominacja Polek w I secie

W pierwszy dniu Memoriału Polska pokonała Dominikanę 3:0, a Serbia Francję 3:0.

Trener Stefano Lavarini w porównaniu do pierwszego meczu z Dominikaną dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. Na przyjęciu w miejsce Natalii Mędrzyk zagrała Martyna Czyrnańska, a na środku za Agnieszkę Korneluk Klaudia Alagierska.

Polki zdecydowanie przewyższały rywalki niemal w każdym elemencie, jedynie w obronie kilka razy Francuzki popisały się efektowanym akcjami. Bardzo słabo jednak spisywały się w ofensywie, kończąc zaledwie 2 na 20 ataków. Na 11 punktów same zdobyły tylko cztery, pozostałe "podarowały" im Biało-Czerwone po własnych błędach. 

Set zakończył się wynikiem 25:11, rzadko spotykanym na tym poziomie rozgrywek. 

Wyrównana walka w II secie

Drugi set nie był już tak jednostronny, choć cały czas utrzymywała się przewaga Polek. Francuzki poprawiły atak (50 proc. skuteczności) i blok (pięć punktowych przy jednym Polek). Rywalki jednak cały czas odrabiały straty i w końcówce (autowy atak Malwiny Smarzek) doprowadziły do remisu 21:21. 

W emocjonującej końcówce górą był Polki, które postawiły kropkę nad i za czwartą piłką setową, a skutecznym atakiem popisała się najmłodsza w kadrze 20-letnia Czyrniańska (83 proc. skuteczności w tym secie).

Ostatnie słowo należało do Polek

W trzeciej partii od samego początku trener Lavarini postawił na rozegraniu na Katarzynę Wenerską, atakującą Smarzek i przyjmującą Olivię Różański, która na igrzyskach pełnić będzie rolę rezerwowej. Roszady pozytywnie wpłynęły na grę Biało-Czerwonych, które już na samym początku wypracowały sobie przewagę sześciu punktów. 

Z czasem zaczęła ona topnieć i Francuzki doprowadziły do remisu, a po ataku Iman Ndiaye wyszły nawet na prowadzenie 17:16. 

W końcówce ostatnie słowo należało już jednak do Polek. Praktycznie w ataku nie myliła się Smarzek. Przy remisie 21:21 biało-czerwone zdobyły trzy punkty z rzędu. Rywalki zdołały obronić piłkę meczową, ale przy kolejnej akcji ataku Smarzek były już bezradne.

Cały mecz trwał niespełna 1,5 godziny.

Teraz Serbia

Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej, rozgrywany w Mielcu, jest ostatnim sprawdzianem polskich siatkarek przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu.

W piątek w ostatnim dniu turnieju Francja zagra z Dominikaną (godz. 16), a Polska z Serbią (18.30). 

Polska: Joanna Wołosz, Martyna Czyrniańska, Klaudia Alagierska, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Magdalena Jurczyk oraz Aleksandra Szczygłowska (libero), Maria Stenzel, Katarzyna Wenerska, Malwina Smarzek, Olivia Różański.

Francja: Nina Stojilkovic, Helena, Cazaute, Amandha Sylves, Iman Ndiaye, Amelie Rotar, Leandra Andela Olinga oraz Juliette (libero), Lucille Gicquel, Emile Respaut.