Katarzyna Niewiadoma broni żółtej koszulki liderki na ósmym, ostatnim etapie wyścigu kolarskiego Tour de France. 29-letnia zawodniczka z Ochotnicy Górnej na Podhalu stoi przed szansą na zwycięstwo.

Niewiadoma objęła prowadzenie w czwartek, odbierając żółtą koszulkę triumfatorce ubiegłorocznego Tour de France Holenderce Demi Vollering, która leżała w kraksie 6 km przed metą w Amneville i poobijana straciła blisko dwie minuty.

Polka obroniła pozycję liderki na dwóch następnych odcinkach, finiszując w piątek w Morteau na szóstej pozycji, a w sobotę w Le Grand-Bornand na czwartej.

Niewiadoma: Nie skupiam się na Demi, tylko na sobie

Niewiadoma nie ukrywa, że to właśnie Vollering jest jej najgroźniejszą rywalką. Jestem w dobrej formie, ale wiem, że minuta i dziewiętnaście sekund w górach to niewiele - mówiła w piątek. Różnica czasowa, jaką wymieniła, to przewaga nad Vollering. W sobotę Holenderka odrobiła do niej cztery sekundy, zdobywając bonifikatę za trzecie miejsce, ale Niewiadoma finiszowała tuż za nią.

Nie skupiam się na Demi, tylko na sobie. Muszę odpocząć i zregenerować się, żeby być gotową na jutro, bo etap zapowiada się straszliwie - powiedziała Niewiadoma w Le Grand-Bornand.

Pretendentek do podium jest kilka

Dwie wielkie faworytki Tour de France nie będą mogły skupić się tylko na sobie, bo są też inne pretendentki do podium. Młoda Holenderka Puck Pieterse (Fenix-Deceunick) traci do Polki 27 sekund, a Francuzka Cedrine Kerbaol (Ceratizit-WNT) - 37. Gospodarze liczą też na Juliette Labous i Evitę Muzic.

Etap zapowiada się niezwykle ciekawie. Zawodniczki wystartowały z Le Grand-Bornand i jadą przez przełęcz Glandon do stacji narciarskiej Alpe d'Huez. Przewyższenie 3748 metrów jest jednym z najwyższych w historii kolarstwa kobiet. 14-kilometrowa wspinaczka do mety, ze słynnymi 21 zakrętami, będzie miejscem decydującej rozgrywki.

Czy przewaga minuty i 15 sekund nad Vollering będzie wystarczająca? Francuska agencja prasowa AFP przypomniała, że w ubiegłorocznym Tour de France Vollering zapewniła sobie zwycięstwo na przedostatnim etapie, kończącym się na przełęczy Tourmalet w Pirenejach, gdzie wyprzedziła Niewiadomą o blisko dwie minuty. Polka ukończyła tamtą "Wielką Pętlę" na trzecim stopniu podium, powtarzając sukces z 2022 roku.